reklama
Bardzo mnie to zaciekawiło. Przepraszam, że tak źle to brzmi. Ale temat covid niesie za sobą wiele emocji. Czy osoba przebywająca w szpitalu źle znosi ta chorobę ? Jak to wygląda z tej perspektywy...
narazie z tego co wiemy od lekarzyma obustronne zapalenie płuc , łapiemy się każdej możliwej szansy aby znaleźć sposób aby zwiększyć szanse aby nie doszło do pogorszenia stanu zdrowia. młody chłopak bez współistniejących chorób. dziś znaleźliśmy w sieci informację ze Holendrzy chcą wspomagać walkę z covidem mlekiem matek po covidzie i łapiemy się tej szansyBardzo mnie to zaciekawiło. Przepraszam, że tak źle to brzmi. Ale temat covid niesie za sobą wiele emocji. Czy osoba przebywająca w szpitalu źle znosi ta chorobę ? Jak to wygląda z tej perspektywy...
Bardzo mi przykro. Mam nadzieję, że ktoś się odezwie. A może przeciwciała od osób które już były chore ?narazie z tego co wiemy od lekarzyma obustronne zapalenie płuc , łapiemy się każdej możliwej szansy aby znaleźć sposób aby zwiększyć szanse aby nie doszło do pogorszenia stanu zdrowia. młody chłopak bez współistniejących chorób. dziś znaleźliśmy w sieci informację ze Holendrzy chcą wspomagać walkę z covidem mlekiem matek po covidzie i łapiemy się tej szansy
Napisz jeszcze skąd jesteś.
jesteśmy z Poznania ale pacjent jest w Koninie.Bardzo mi przykro. Mam nadzieję, że ktoś się odezwie. A może przeciwciała od osób które już były chore ?
Napisz jeszcze skąd jesteś.
Witaj. A gdzie można poczytać o tych badaniach Holendrów?A wiadomo jak dużo tego mleka potrzeba?narazie z tego co wiemy od lekarzyma obustronne zapalenie płuc , łapiemy się każdej możliwej szansy aby znaleźć sposób aby zwiększyć szanse aby nie doszło do pogorszenia stanu zdrowia. młody chłopak bez współistniejących chorób. dziś znaleźliśmy w sieci informację ze Holendrzy chcą wspomagać walkę z covidem mlekiem matek po covidzie i łapiemy się tej szansy
frez.ja1987
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Czerwiec 2019
- Postów
- 4 024
Też chętnie bym poczytała. Sama byłam chora. Karmiłam jeszcze wtedy córkę i niestety ale chyba nie za wiele to pomogło. Covid przeszła bezobjawowo, ale skończyła w szpitalu z pocovidovym zapaleniem płuc. Pomógł antybiotyk.
Życzę zdrowia dla chłopca.
Życzę zdrowia dla chłopca.
reklama
Hej. Przykro mi, że synek miał zapalenie płuc . Mój miał 6 miesięcy jak miałam covid i na szczęście się nie zaraził.Też chętnie bym poczytała. Sama byłam chora. Karmiłam jeszcze wtedy córkę i niestety ale chyba nie za wiele to pomogło. Covid przeszła bezobjawowo, ale skończyła w szpitalu z pocovidovym zapaleniem płuc. Pomógł antybiotyk.
Życzę zdrowia dla chłopca.
Także ciekawa jestem tych badań.
Podziel się: