Ostatnio czytałam o czymś takim jak wiek separacyjny. Pojawia sie okolo 8 miesiaca. Dziecko robi sie marudne, płaczliwe i ciagle chce byc przy mamie. Nie wiem jaki ta teoria ma przeklad na rzeczywistosc ale moze od poczatku.
Moj synek niedawno skonczyl 7 m-cy. Od tego momenetu radykalnie zmienilo sie jego zachowanie tzn. zrobil sie płaczliwy, rozdrazniony mam wrazenie jakby sam nie wiedzial czego chce. Pojawily sie tez ogromne problemy ze spaniem. W dzien wogole nie chce spac to znaczy chce ale nie moze sie wyciszyc. Staram sie pilnowac rytuałów i klasc go zawsze o tej samej porze oraz zminimalizowac wszystkie bodzce jednak nic to nie daje. Proba uspienia trwa godzine i konczy sie wprawdzie zasnieciem ale chyba od placzu spowodowanego protestem. Nie lepiej jest w nocy. Synek budzi sie o 3 i tak przerazliwie krzyczy, ze nie idzie go uspokoic. Najpierw myslalam, ze to na zeby jednak 5 dni temu wyszla mu sliczna dolna jedyneczka a problem zamiast zniknac jeszcze bardziej sie poglebia. Kazda proba zostawienia Konradka samego konczy sie glosnym protestem - nie moge wyjsc nawet do toalety - wszedzie musimy isc razem.
Co robic ????
POMOCY !!!!
Moj synek niedawno skonczyl 7 m-cy. Od tego momenetu radykalnie zmienilo sie jego zachowanie tzn. zrobil sie płaczliwy, rozdrazniony mam wrazenie jakby sam nie wiedzial czego chce. Pojawily sie tez ogromne problemy ze spaniem. W dzien wogole nie chce spac to znaczy chce ale nie moze sie wyciszyc. Staram sie pilnowac rytuałów i klasc go zawsze o tej samej porze oraz zminimalizowac wszystkie bodzce jednak nic to nie daje. Proba uspienia trwa godzine i konczy sie wprawdzie zasnieciem ale chyba od placzu spowodowanego protestem. Nie lepiej jest w nocy. Synek budzi sie o 3 i tak przerazliwie krzyczy, ze nie idzie go uspokoic. Najpierw myslalam, ze to na zeby jednak 5 dni temu wyszla mu sliczna dolna jedyneczka a problem zamiast zniknac jeszcze bardziej sie poglebia. Kazda proba zostawienia Konradka samego konczy sie glosnym protestem - nie moge wyjsc nawet do toalety - wszedzie musimy isc razem.
Co robic ????
POMOCY !!!!