reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wędzidełko

Sekawka

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
11 Grudzień 2020
Postów
50
Witajcie:)
Czy dzieciaczki kogos z Was miały skracane wędzidełko podjęzykowe? Jak długo wykonywałyście masaże terapeutyczne potem? Czy nie zrobiły sie zrosty? No i najważniejsze- czy poprawiła sie jakos KP? U nas karmienie to mordęga przez wędzidełko wlasnie. Jesteśmy po podcięciu, ale musimy masować, bo wielkiej poprawy po samym zabiegu nie ma.
podzielcie sie swoimi historiami:).
Pozdrawiam!
 
reklama
Pierwsze słyszę o masażu. Mi lekarz nie kazał. Podciął i kazał od razu przystąpić by postał z kilka minut. Kazał też częściej przy stawiać tego dnia. U syna się średnio poprawiło. Z czasem (jak miał około miesiąca)już coraz lepiej chwytał.
 
Witajcie:)
Czy dzieciaczki kogos z Was miały skracane wędzidełko podjęzykowe? Jak długo wykonywałyście masaże terapeutyczne potem? Czy nie zrobiły sie zrosty? No i najważniejsze- czy poprawiła sie jakos KP? U nas karmienie to mordęga przez wędzidełko wlasnie. Jesteśmy po podcięciu, ale musimy masować, bo wielkiej poprawy po samym zabiegu nie ma.
podzielcie sie swoimi historiami:).
Pozdrawiam!
Mój synek miał.podcinane wędzidełko i przez 2 tyg musiał mieć wykonywany 3 razy dziennie u mojego synka 3 razy było podcinane i za każdym razem masaże i nie miał nigdy żadnych zrostów samo podcięcie nic nie daje ważne są masaże by najmniej tak nam tłumaczyła neurologopeda i Pan doktor u którego było podcinane wędzidełko
 
Pierwsze słyszę o masażu. Mi lekarz nie kazał. Podciął i kazał od razu przystąpić by postał z kilka minut. Kazał też częściej przy stawiać tego dnia. U syna się średnio poprawiło. Z czasem (jak miał około miesiąca)już coraz lepiej chwytał.
Nam lekarka też nie kazała żadnego masażu robić.
 
Pierwsze słyszę o masażu. Mi lekarz nie kazał. Podciął i kazał od razu przystąpić by postał z kilka minut. Kazał też częściej przy stawiać tego dnia. U syna się średnio poprawiło. Z czasem (jak miał około miesiąca)już coraz lepiej chwytał.

Nam lekarka też nie kazała żadnego masażu robić.
Ale u noworodka nie trzeba robić masażu. Co innego u niemowlaka i starszych dzieci.
Moja kolezanka musi robić masaże co 3 h, nawet w nocy. Nie wiem jaki efekt bo podcięcie było niedawno. Ale musi to robić aż miesiąc.
 
Witajcie:)
Czy dzieciaczki kogos z Was miały skracane wędzidełko podjęzykowe? Jak długo wykonywałyście masaże terapeutyczne potem? Czy nie zrobiły sie zrosty? No i najważniejsze- czy poprawiła sie jakos KP? U nas karmienie to mordęga przez wędzidełko wlasnie. Jesteśmy po podcięciu, ale musimy masować, bo wielkiej poprawy po samym zabiegu nie ma.
podzielcie sie swoimi historiami:).
Pozdrawiam!
Tak mój miał podcinane i od razu po przystawieniu do piersi była mega różnica. Kazał mi masować małym palcem i się nie zrosło.
 
Z tymi masażami to prawda. Ale lekarz, który podcina może tego nie mówić. Siostra chodziła do logopedy, który zlecił masaże przed zabiegiem i po. Samo podcięcie faktycznie nie dało takich rezultatów, efekt był widoczny dopiero po 2 tyg masażu po zabiegu
 
Ale u noworodka nie trzeba robić masażu. Co innego u niemowlaka i starszych dzieci.
Moja kolezanka musi robić masaże co 3 h, nawet w nocy. Nie wiem jaki efekt bo podcięcie było niedawno. Ale musi to robić aż miesiąc.
Rozumiem. Syn miał podcinanie około 6 dnia więc pewnie masz rację.
 
Mój maluch miał skracane wędzidełko jak miał ok. miesiąca. Laryngolog mówił, że najlepszym ćwiczeniem jest ssanie, wiec jak najczęściej przystawiac do piersi. A masowac miałam z 3 dni po zabiegu, dociskajac na kilka sekund miejsce podciecia. Prawdę mówiąc ja tez nie widzialam poprawy od razu po zabiegu. Ba, nawet bylo gorzej, bo mały jakby nie wiedzial juz jak ma ssać i plakal, bo byl glodny a nie potrafil sie najeść... Po 2-3 dniach karmil sie tak jak wcześniej, nadal z nakladkami na piersi, bo nie potrafił dobrze uchwycic.... Dopiero po niecalych 2 miesiacach d zabiegu udalo nam sie zejść z oslonek na piersi. Mały jakby nabral większej sily i potrafil zassac dobrze pierś i od tej pory już nie bylo takich problemów z jedzeniem.
 
reklama
Masaże są konieczne, wyeliminuja zrosty jesli są wykonywane dobrze. Jak czesto i jak długo - powinien doradzić logopeda, doradzam konsultacje , to indywidualnie się określa
 
Do góry