reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wcześniak i pies

Nutka 1533

Fanka BB :)
Dołączył(a)
10 Grudzień 2022
Postów
166
Urodziłam córeczkę w 24 tygodniu ciąży. Wyjdziemy ze szpitala za jakieś 2 msc. W mieszkaniu jest pies - łagodny i lubi dzieci. Jednak martwi mnie czy wcześniak i pies mogą mieszkać razem ? Takie dziecko ma słabą odporność i nie wiem czy pod tym względem pies nie stanowi zagrożenia dla dziecka. Oczywiście będę pytać lekarza przed wyjściem, ale jestem ciekawa waszego zdania.
Od razu uprzedzam że psa nie wyrzucimy w lesie itp, tylko zamieszka u moich rodziców :)
 
reklama
Dla noworodka ani wcześniaka pies nie jest zagrożeniem zdrowotnym. Mam 9 miesięczna córkę i 10 letniego psa. Od urodzenia mojej córki mój piesek nie odstępuje jej na krok, jest zawsze blisko jej.
 
Ostatnia edycja:
O ile pies jest zadbany, nie ma żadnych zmian skórnych i ma stałą profilaktykę przeciw pasożytom wewnętrznym i zewnetrznym to spokojnie, nie jest on zagrożeniem dla dziecka :)
 
Urodziłam Synka w 33 tygodniu. Psa dostaliśmy (nigdy ale to nigdy nie dawajcie nikomu w prezencie psa) kilka dni przed wyjściem ze szpitala malucha. P. ma całkiem fajną odporność, z psem są najlepszymi kumplami:)
 
Tak tylko dodam, że dla mnie największym problemem była logistyka wyjazdów na wizyty lekarskie/rehabilitację - opieka nad dzieckiem - opieka nad szczeniakiem. Wspominam ten czas koszmarnie oraz nie mam żadnej relacji z psem (pies jest prezentem, mimo że kilkukrotnie powtarzałam, że psa nie chcę).
 
Urodziłam w 26tc. Moje dziecko nie ma pierwotnej odporności, więc wszystkie wirusy, grzyby i bakterie są jej. Pies oczywiście zaszczepiony, dziecko tez. Pies nie musi stanowic problemu, jeśli zapewnisz i jemu i dziecku bezpieczeństwo. Wprost przeciwnie. Wprost przeciwnie, może przysłużyć sie w rozwoju i nabywaniu odporności, a nawet w ograniczeniu nabywania alergii. U nas połączenie pies i kot zdało egzamin. Tyle, że mam zwierzaki, których nie można tarmosic. Więc dzieci nie boją się dużych psów, ale mają respekt.

U nas to niestety pies bardziej cierpi, bo każda wirusowa infekcja dzieci odbija się na nim. Choruję razem z dziećmi.
 
Moje dziecko urodziło się o czasie, więc nie wiem jak to się odnosi do wczesniaka, ale mam 5 kotów. Jak położna przyszła po porodzie to bardzo chwaliła właśnie to, że w domu są zwierzęta. Mówiła, że bardzo ograniczy to wystąpienie alergii u dziecka. Teraz malucha ma 16 miesięcy i alergii brak. Może to miało jakiś wpływ 🙂 najlepiej zapytaj lekarza 🙂
 
A no i nie słuchaj babć, cioć i innych wujków dobra rada, tylko lekarza. Ja wiele razy słyszałam, że powinnam się pozbyć kotów bo zrobio krzywdę, zagryzo, zjedzo i w ogóle jak tak można. Teraz większość ucieka przed maluchą ale jeden pozwala się tulić i ćwiczyć gdzie ucho, gdzie oko, gdzie ogon 🙂
 
Mam ponad rocznego już wcześniaka, 2 koty i szukam teraz kotom nowego domu, bo dziecko ma alergię 🤷‍♀️

Koty, ktore wczesniej były bardzo moje, teraz są praktycznie w 100% męża, bo u mnie focus na dziecko wystąpił ogromny.

Mnie też drażnia kocie włosy na rzeczach dziecka. Więc z perspektywy czasu uważam to za słabą kolejność :) wolalabym brać koty majac kilkulatka w domu.
 
reklama
U nas pies i dziecko żyli właściwie obok siebie a nie razem. Dopiero niedawno zaczęli mieć jakiś kontakt ze sobą, a mały ma już 8 miesięcy. Więc myślę, że wcześniakowi pies w niczym nie będzie przeszkadzał.
 
Do góry