Hejj. No niestety ten pierwszy tydzień trochę mi się "popsuł" i nie było sensu się za nic brać lub po prostu znalazłam tyle wymówek . Zaczynam od dzisiaj! A dokładnie mówiąc już zaczęłam, bo jestem po śniadanku.Haha Sabrinka masz rację. Rozumiem, że wracasz do oxy? Ja startuję od jutra, nie ma co odkładać. Detox i ekspresowe zrzucenie nadbaażu w jednym Mam nadzieję, że więcej mam do nas dołączy heh
Tak więc pierwsza faza Oxy in progress. Trzymaj kciuki, zobaczymy ile się da ze mnie wycisnąć jeszcze