reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Warzywa w ciazy cukrzycowa

Dołączył(a)
5 Lipiec 2017
Postów
9
Witam mam pytanie odnośnie cukrzycy ciazowej. Otóż jestem w 37tg ciazy w 30 zdiagnozowano cukrzycę i od tej pory jestem na diecie. Jestem osobą która pilnuje drastycznie cukrów chociaż przyznam się że nieraz miewam skoki ale nie na tyle żeby była potrzebna insulina. Jem ciągle to samo codziennie bo uważam że to co mi nie podnosi cukru jest dobre i nie trzeba tego zmieniać. Oto mój jadłospis z dnia:
1. Śniadanie 8.20- 2.5 kromki wazy chlebka- cukier do 100
2. Sniadanie 11.00- 3 kromki wazy chlebka +ser mozzarella bądź feta+ sałata+ rzodkiewka+ pomidor+ szczypiorek
3. Obiad 14.00- kasza gryczana+ filet smażony+ smażona cukinia+ bukiet surówek z sałata+ ogórek kiszony
Jako obiad też jem łososia+ ziemniaki i surówki tak samo (cukier nigdy ponad 100)
4. Podwieczorek 17.00 jogurt naturalny+ malinki+ 3 kromki ważą chlebka
Bądź 3 parówki z fileta+ ogórek kiszony+ sałata z warzywami
5. Kolacja 20.00 3jajka smażone( lekarz zalecił bo był mały płód) z rzodkiewka i szypiorkiem + pomidor+ 2 kromki waza
6. I na koniec 2 kromki waza + tak jak na śniadanie.
Musiałam przejść na waza, bo cukry po ciemnym pieczywie mi skakaly a teraz już w ogóle i moje pytanie brzmi czy moja dieta jest ok, bo powiem szczerze że czuje się najedzona. I czy istnieje możliwość przedawkowania np. Sałaty ponieważ dodaje ja praktycznie do każdego posiłku a martwię się żeby dziecku nie zaszkodzić albo któryś z warzyw. Pozdrawiam
 
reklama
Witam mam pytanie odnośnie cukrzycy ciazowej. Otóż jestem w 37tg ciazy w 30 zdiagnozowano cukrzycę i od tej pory jestem na diecie. Jestem osobą która pilnuje drastycznie cukrów chociaż przyznam się że nieraz miewam skoki ale nie na tyle żeby była potrzebna insulina. Jem ciągle to samo codziennie bo uważam że to co mi nie podnosi cukru jest dobre i nie trzeba tego zmieniać. Oto mój jadłospis z dnia:
1. Śniadanie 8.20- 2.5 kromki wazy chlebka- cukier do 100
2. Sniadanie 11.00- 3 kromki wazy chlebka +ser mozzarella bądź feta+ sałata+ rzodkiewka+ pomidor+ szczypiorek
3. Obiad 14.00- kasza gryczana+ filet smażony+ smażona cukinia+ bukiet surówek z sałata+ ogórek kiszony
Jako obiad też jem łososia+ ziemniaki i surówki tak samo (cukier nigdy ponad 100)
4. Podwieczorek 17.00 jogurt naturalny+ malinki+ 3 kromki ważą chlebka
Bądź 3 parówki z fileta+ ogórek kiszony+ sałata z warzywami
5. Kolacja 20.00 3jajka smażone( lekarz zalecił bo był mały płód) z rzodkiewka i szypiorkiem + pomidor+ 2 kromki waza
6. I na koniec 2 kromki waza + tak jak na śniadanie.
Musiałam przejść na waza, bo cukry po ciemnym pieczywie mi skakaly a teraz już w ogóle i moje pytanie brzmi czy moja dieta jest ok, bo powiem szczerze że czuje się najedzona. I czy istnieje możliwość przedawkowania np. Sałaty ponieważ dodaje ja praktycznie do każdego posiłku a martwię się żeby dziecku nie zaszkodzić albo któryś z warzyw. Pozdrawiam
Warzywa w diecie cukrzycowej należy jak najbardziej jeść, łączyć je z innymi posiłkami. Mi diabetolog mówiła że nawet powinny trzeszczyc w zębach. Myśle że masz dobrze zorganizowaną dietę, możesz tez trochę eksperymentować bo ja już jem na tym etapie w miarę normalne obiady z sosami np i cukier jest Oki. Rano spróbuj 1 kramke chleba żytniego np ze słonecznikiem, potem o 11 porządne śniadanie. Powodzenia :)
 
Warzywa można jeść bez ograniczeń. Tylko z owocami trzeba uważać, zwłaszcza tymi mega słodkimi: truskawki, winogrono.
Pieczywo ja jadłam (i nadal jem) orkiszowe bo na najniższy indeks glikemiczny i cukier mi po nim nie skacze. Najgorzej u mnie wypadalo: białe pieczywo, biały makaron, ziemniaki, boały ryż.
Myślę że Twój jadłospis wygląda bardzo dobrze :)
 
Dieta super. Mi tez udalo sie na diecie bez insuliny. Tylko pod koniec ciazy przesadzilam ze smazonym(bo nie podnosilo mi to cukru) ale przyplatala sie cholesta ciazowa i trzeba bylo konczyc ciaze w 37+1. Corcia jest zdrowa i ma juz pol roku :) Mysle, ze nie masz sie czym martwic, napewno wszystk maluszkowi dostarczasz. Ginekolodzy u ktorych bylam smiali sie ze lubia ciezarne z cukrzyca bo sa zazwyczaj bardzo zdyscyplinowane i nie serwuja maluszka smieciowego jedzenia.
 
Dziewczyny a czy jeżeli pozostanę przy tym chlebie waza to będzie źle? Boję się że pod koniec ciazy wyślą mnie jeszcze do diabetologa a w tym tygodniu już miałam 2 razy skok więc martwię się że mnie lekarz pogoni. Wiem że dam radę z tym chlebem ale czy on jest zdrowy i dziecko się najada? Zostalo mi praktycznie 2tg więc nie chce poprostu eksperymentować ☺
 
Nie będzie źle. Jeśli Ci odpowiada i nie skacze Ci po nim cukier to na pewno możesz przy nim pozostać.
Ja chodziłam do diabetologa prawie całą ciążę. Skoki raz na jakiś czas są ok. Ważne, żebyś wiedziała po czym jest skok. Gorzej jak kompletnie nie wiesz od czego się pojawiają.
Mnie się zdarzały średnio raz, dwa razy w tygodniu (tak do 160) jak "zgrzeszyłam" i diabetolog mówił, żeby się tym nie przejmować.
Ważne też, żeby na czczo było poniżej 90.
 
Dzięki dziewczyny za pomoc. Zapytałam ponieważ na innym forum napisali mi że za mało węglowodanów dostarczam organizmowi a co za tym idzie oczywiście dla dziecka i dlatego zaczęłam się martwić, bo przecież ja nie chodzę wiecznie głodna fakt czasem jak coś zjem to odczuwam ale zjadlam sobie pomidorka lub rzodkiewke i jest ok ☺
 
reklama
reklama
Do góry