reklama
Ja myślałam żeby gdzieś wyjśc na jakąś romantyczną kolacyjkę, bo to może jeszcze długo nie nastąpić. Ale jak się spytałam mojego M co robimy w Walentynki to odpowiedział, że nie wie bo moze na porodówce będziemy Nie ma co, romantycznie W sumie prezent byłby fajny Ale ponieważ nie chce mi się myśleć nad prezentem to chyba kupię jakieś czekoladki w opakowaniu w kształcie serduszka. M jest słodkożerny więc się ucieszy. Zresztą Walentynki nigdy na mnie specjalnie nie działaly:-)
U mnie taz walentynki nie dzialaja
Mam termin na 10 wiec nawet nie mysle o kolacji,bo moze sie znajdziemy na porodowce lub w szpitalu...
Chociaz wole kolacyjke niz prezent, ale kazdy ma inny gust
Pozdrawiam..http://www.suwaczki.com/tickers/c55f35f7qvima6ow.png
Mam termin na 10 wiec nawet nie mysle o kolacji,bo moze sie znajdziemy na porodowce lub w szpitalu...
Chociaz wole kolacyjke niz prezent, ale kazdy ma inny gust
Pozdrawiam..http://www.suwaczki.com/tickers/c55f35f7qvima6ow.png
plastelinka5
Fanka BB :)
Ja mam termin na 14 lutego wiec może może A tak na powaznie to muszę coś wymyślić dla tego mojego gada bo przeciez tak masakrycznie zawaliłam z Mikołajkami że On tego nigdy nie zapomni. Braliśmy ślub 5 grudnia i jak Boga kocham Mikołaj mi wyleciał z głowy a trafił mi się facet ktory pamieta o kazdej rocznicy i wszystkie swieta sa dla niego baardzo wazne.Tak mi głupio było :OOO Zawsze mu daje prezenty materialne bardzo a teraz mysle nad czyms sentymentalnym Myslałam nad jego ulubionym sernikiem w kształcie serca i nad czymś jeszcze...może jakiś foto-kolaz?
Fajny pomysł z tym sernikiem :-)
Ja co roku prócz jakiegoś drobiazgu - tak symbolicznie - to robiłam romantyczny obiad dla dwojga ;-)
W tym roku raczej to nie wypali, bo:
- po pierwsze: nie wiem jak się będę czuła, w końcu to już końcóweczka
- a po drugie mamy termin na 15-go i kto wie, może Niunia nam prezenta sama zrobi
Ja co roku prócz jakiegoś drobiazgu - tak symbolicznie - to robiłam romantyczny obiad dla dwojga ;-)
W tym roku raczej to nie wypali, bo:
- po pierwsze: nie wiem jak się będę czuła, w końcu to już końcóweczka
- a po drugie mamy termin na 15-go i kto wie, może Niunia nam prezenta sama zrobi
plastelinka5
Fanka BB :)
ja się nigdy jak dotąd nie odważyłam z obiadkiem ani kolacją.Najśmieszniejsze jest to że od takich rzeczy zawsze był M To on raz zrobił buritos , potem sałatki,koreczki spaghetti a ja nic nigdy :O Wstyd wiem ale moze to naprawię kiedys Ja sie boje ze bedzie niedobre,ze nie zdążę,że przypalę :O No masakra hihi
ja swojemu chciałam bransoletkę zrobic.... tylko cholera nie mam pomysłu na męską bransoletkę żeby nie była jakaś "pedalska" hehehe
termin n iby mam na 14 ale pewnie i tak przenoszę więc prezent jakiś trzeba zrobic hehehehehhe
pleciona z wezełkow z czarnej muliny
plastelinka5
Fanka BB :)
Własnie ja też jak pisałam mam termin na 14 ale tez zapowiadają się "przenosiny" i jestem ciekawa czy urodzę rybkę czy wodniczkę od 19 lutego ryba.
reklama
no mój to pewnie rybka będzie..... za dobrze m,u się pływa w brzuszku :-):-)Własnie ja też jak pisałam mam termin na 14 ale tez zapowiadają się "przenosiny" i jestem ciekawa czy urodzę rybkę czy wodniczkę od 19 lutego ryba.
kochaniutka tylko nie wiem jak się robi z muliny
zawsze robiłam ze srebra, ze skóry ........
ale nie supłałam muliny... hmmmmm
poszukam w necie jak to wygląda i jak się to robi
Podziel się: