reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wakacje w ciąży i z dziecmi - w Polsce czy zagranicą? Wątek podróżniczy

a my sie wybieramy we wrzesniu na wycieczke z last minute all inclusive najlepiej do Hiszpanii albo Chorwacji :)
 
reklama
Góry Izerskie są na wózek w sam raz, nie wysokie, są łagodne szlaki i mnie osobiście się podobało :-p tylko nocowałam trochę dalej, do szlaku trzeba było kawałek dojechać, nawet już nie pamiętam gdzie, także z namiaru na kwaterę nie posiadam, ale jakby kogoś interesował Karpacz to mam miejsce na nocleg fajne, aneks kuchenny, łazienka z prysznicem, poszukam numeru, jeśli jesteście zainteresowane
 
RENIFERKU: No ja lecę do UK we wrześniu na tydzień, w związku z tym mam pytanie do tych co już samolotem z dziećmi podróżowały. Wózek to też bagaż za który sie płaci? I czy jak jest dziecko to ono ma osobny bilet i bagaż czy leci se z mamą na kolanach?
__________________
My byliśmy z niespełna dwuletnim Olafem w Bułgarii samolotem - za wózek "parasolkę"nie płacilismy , a maly siedział mi na kolanach- do 2 lat przelot gratis:-)
 
My w tym roku wybieramy się do Pszczewa nad jezioro Szarcz - jezioro ma I stopien czystości wody - usypana z piaseczku plaza przy jeziorku jak nad morzem i dookoła lasy . Poleciła nam to miejsce siostra męża byłi tam z półroczna córeczką i 2-letnim synkiem- wrócili zachwyceni :-)
Jestem z Rybnika wiec mamy jeszcze jeden atut ---super dojazd autostradą do Wrocka , a potem juz do Pszczewa równiez autostrada na Zieloną Góre.
 
No ja lecę do UK we wrześniu na tydzień, w związku z tym mam pytanie do tych co już samolotem z dziećmi podróżowały. Wózek to też bagaż za który sie płaci? I czy jak jest dziecko to ono ma osobny bilet i bagaż czy leci se z mamą na kolanach?

Jak bukujesz bilet to zaznaczasz, że leci z Tobą niemowlę. Oczywiście z niemowlę też się płaci, jeżeli chodzi o wózek to zależy jaką linią będziesz leciała. Bo teraz się dużo pozmieniało i np. ryanair bierze za wózek, wizzair nie. Niemowlęciu nie przysługuje bagaż, będziesz musiała się zmieść w jedną walizkę. Jeżeli będzie ktoś z Tobą leciał to wykupcie dwa bagaże do odparawy będzie łatwiej. No i masz ograniczenie w kilogramach. W ryanair do 15kg podstawowego i do 10kg podręcznego, natomiast wizzair do 20kg podstawowego i do 10kg podręcznego.
 
Reni Ferek a w easyjet bagaz glowny do 20kg, bagaz podreczny bez limitu kilogramowego, jedynie trzeba zachowac odpowiednie wymiary wymiary! za wozek sie nie placi i oddaje sie go dopiero przy wejsciu na poklad samolotu! jesli chodzi o oplaty za dziecko do 24 miesiecy to nie jest to pelna cena biletu tylko jakas niewielka oplata!
 
MamaOlafa my byliśmy w Pszczewie jak Oliwia miała 1,5 roku było super, cisza, spokój. Jezioro jest bardzo czyste, dookoła tylko lasy.

a my w poniedziałek ruszamy nad morze do Dziwnówka.
 
ooo MamaOlafa Ty to masz fajne pomysły - zaraz będe szukac i czytac co i jak :tak: A moze masz jakies namaiary na fajny nocleg?
 
ja chciałabym strasznie nad morze z małą pojechać - w sumie to nigdy nie byłam nad naszym morzem :zawstydzona/y::zawstydzona/y: więc tym bardziej chcę! ale nie wiem czy w tym roku się zdecydujemy... ale jak Wy tak ostro zaczynacie podróżować z dzieciakami i jak zaczniecie chwalić się zdjęciami to tupnę nóżką i każę mężulowi urlop wybrać :-) tylko, że nie wiem czy nie za późno już jest, żeby coś zarezerwować :sorry2:
 
reklama
a mnie się marzą tatry :cool2::cool2::cool2::oo2::oo2::oo2::rolleyes2::rolleyes2:
:sorry2:
ouuuja też już zdycham z tęsknoty za Tarami...tam się zaczęło wszystko między mną i moim Mężem, tam była nasza podróż poślubna i nigdzie indziej tylko tam mogę naprawdę nabrać sił na cały rok pracy...:tak:
rok temu ciążą, więc góry odpadły,a w tym roku mój Mąż się broni a potem szuka stałej pracy, poza tym chcemy się budować, więc z kasą raczej krucho..Zostają nam odwiedziny u rodziny na pojezierzu wielkopolskim(Sieraków, Międzychód), no chyba że wlec i jakaś niespodziewana kasa- to do Częstochowy(nocleg, Zakopane i dolinki, a może jakaś ścieżka nad reglami, czy Kopieniec...)wiadoomo, że na Rysy, Orlą,Świnice, czy Kościelca się nie wybierzemy, ale wypić ciepłą herbatkę w Murowańcu..(czemu nie?)nam bliżej tu do Karpacza...może czas zaprzyjaźnić się z niższymi wzniesieniami..zobaczymy, wszystko niestety od kasy zależy:dry::dry::dry::dry::sorry2:
 
Do góry