Waga w ciąży i po ciąży, kosmetyki, wracamy do formy...

[daizee]

a ja się wczoraj ważyłam i o zgrozo, przez miesiąc przytyłam 2,5kilo! tzn wszystko na razie w normie, bo od początku ciąży razem 4,5, ale ostatnie 1,5 kilo to mi w ciągu 2 tygodni skoczyło. muszę przystopować z jedzeniem lodów ;-)

 

[Asheara]

a ja się wczoraj ważyłam i o zgrozo, przez miesiąc przytyłam 2,5kilo! tzn wszystko na razie w normie, bo od początku ciąży razem 4,5, ale ostatnie 1,5 kilo to mi w ciągu 2 tygodni skoczyło. muszę przystopować z jedzeniem lodów ;-)

Nie martw sie, ja tez przytylam przez ostatni miesiac 2,5kg a wogole sie tego nie spodziewalam! Jednak co prawda to prawda, lody wcinam namietnie..

 

[Izaa]

Ja przez ostatni miesiąc przytyłam 2 kg. Teraz na pewno jem mniej niż na początku, jak było mi niedobrze i trzeba było cały czas coś przegryzać

 

[kinguś]

muszę przystopować z jedzeniem lodów ;-)

Jednak co prawda to prawda, lody wcinam namietnie..

Też uwielbiam lody

 

[monisia1979]

O Boże!!!
Tak Was czytam i się zastanawiam,co ja mam powiedzieć
Ja to dopiero tyję...

 

[cyniczna]

Ajajaj.. jakie Wy macie zmartwienia... z 50 na 53kg... Rzeczywiście, szok, powinnyście NATYCHMIAST zaczać się odchudzać!!!!

Wszystkie w ciąży, wsztystkie dorosłe i zaskoczone, że się w ciąży tyje. Ano tyje się!!! 17kg jest w standarcie. Się weźcie wyluzujcie, kupcie sobie po tym lodziku i w dupie te kg miejcie.

W lustro se popatrzcie - atrakcyjne, zookrąglone babki!!! A Wy się tam hiopotamów dopatrujecie. A wcześniej anorektyczek tam nie spotkałyście przypadkiem???

Proponuję zamknąć ten wątek! Jedna przytyje 10kg, druga 20kg! Ale żadna, uważam, nie ma powodu, by łzy lać! I CIĄŻA TO NIE JEST NAJLEPSZY MOMENT NA OGRANICZENIA I ODCHUDZANIA!!!!

 

[AbEjA]

amen

 

[kms]

Jak Was tak czytam to i tak przy mnie to straszne chudzinki jesteście.
Ja przez ostatnie trzy lata przytyłam prawie 30 kg. zasługa to moja, mojego M króry mnie strasznie rozpiaszcza jesli chodzi o jedzenie no i od prawie półtora roku nie palę (no ale to zamierzone było przy planowaniu "kluseczki") także moja waga to 80 kg. Masakra - choć podobno po mnie tego aż tak nie widać bo na szczęście mam te 173 cm wzrostu i ciałko równomiernie sie rozrosło -mam i kawał cyca i tyłeczek proporcjonalny także aż tak bardzo nie rozpaczam, choć nie powiem do 38/40 z chęcią by sie wróciło - bo niestety fajne ciuszki to ciężko mi znaleźć w aktualnym rozmiarze Ale przed ciażą specjalnie się nie odchudzałam,żeby nie rozregulować cyklu - wszystko przede mną - od listopada zacznie sie ciężka praca. ;-) Taki mam zamiar

 

[mamysiaa]

Amen, oprocz tego, ze ponad 20 kg na plusie to juz masakra. Ale to moje zdanie. Ja na szczescie przytylam z corka tylko 12 kg, a tym razem zapowiada sie podobnie. Absolutnie nieczego sobie nie odmawiajac. Juz tak mam....

 

[kms]

Dokładnie tak!!! Pisałyśmy w tym samym czasie, także mój post jeszcze poszedł. Ale też proponuję się nie nakręcać tak i cieszyć się tym "błogoslawionym stanem"