Waga urodzeniowa 2880,w 15 tyg. 4900 ? nie za mało?

[madzialena79]

Witam
Martwię się ponieważ od jakiegoś czasu Doruś zaczął mniej przybierać:/
Przez 10 tyg. przybierał ok.200 g/tydz..a teraz ok.100
Pediatra twierdzi,że dobrze przybiera.Karmię piersią i od jakiegoś czasu mały przy karmieniu pręży się,marudzi i złości na cyca.Jedynie w nocy i nad ranem (kiedy mam ładnie pełne piersi) jest spokojny.Czy mogę mieć za mało pokarmu?Zajada 6 do 8 razy na dzień.
Zastanawiam się czy nie zacząć dokarmiać,ale wszędzie słyszę "karm piersią,tak trzeba" itd.że niby wyrodna jestem bo chcę dokarmiać przed 6 miesiącem.
A w siatkach to jest wagowo poniżej:-(
dziękuję za odpowiedzi i porady

 

[szarcia]

Kobieto ty sie nie zastanawiaj tylko daj mleko modyfikowane jak dziecko jest głodne i nie chce pić z piersi. Ludźmi sie nie przejmuj bo to Twoje dziecko i chyba chcesz aby było najedzone i zadowolone?

 

[madzialena79]

Nooo...tylko jak durna słucham pediatry:/
podobno lekarz to się zna,a że wyniki krwi ma dobre,więc nie ma problemu.Nawet w tym,że kupkę robi co 4 dni...

 

[szarcia]

Ty jestes matką i Ty wiesz njalepiej co Twojemu dziecku potrzeba. jak się nie najada to spróbuj po opróżnieniu dwóch piersi zrobić jeszcze troszkę mleka modyfikowanego i jeśli wypije tzn., że był głodny i dawaj mu tak za każdym razem, aż pobudzisz tak laktację że wystarczy mu tylko mleczko z piersi.

 

[mitaginka]

a może spróbuj przystawiać częściej do piersi
mleko modyfikowane to ostateczność, powalcz jeszcze o laktację
poza tym po 3 miesiącach nastepuje okres, że dzieci zaczynają mniej przybierać- jeśli pediatra mówi, że jest ok to się nie martw!

 

[madzialena79]

przystawiałam już częściej:/ ale dałam rade tylko 4 dni i padałam na twarz

 

[ariska]

a nie słyszałaś o kryzysie laktacyjnym 3 dzień, 3 tydzień, 3 miesiąc, 6 miesiąc ? wtedy masz mniej pokarmu i dziecko przez to mniej przybiera. A do tego dziecko może mieć kolejne skoki rozwojowe po których uczy się nowych rzeczy i nie ma czasu jeść. Kryzys laktacyjny mija ale musisz dużo przystawiać do piersi, a w między czasie nawet odciągać mleko i pobudzać laktacje. Pić dużo wody i herbatek laktacyjnych. U mnie sprawdziło się książkowo i po tygodniu wszystko wróciło do normy. A jak tak bardzo męczy cie karmienie to połóż się z maluchem do łóżka i cały dzień karm na żądanie albo częściej. Mąż niech zrobi obiad, a jak nie będzie posprzątane pare dni to nic się nikomu nie stanie

 

[Maya12]

Madzialena - ja bym nie dawała mleka modyfikowanego, jeżeli masz pokarm, przystawiaj synka częściej do piersi. A jeżeli chcesz nad tym sama popracować, to polecam herbatki na laktację lub po prostu laktator!:-) Dzięki laktatorowi możesz sobie odciągać pokarm i wiesz dokładnie ile zjada Twojego pokarmu Twoj synek.
No, chyba, że aż tak Ci nie zależy na laktacji,ale może skoro jest, to warto ja utrzymać i karmić dziecko? Dla niego to najzdrowsze, ale w końcu to indywidualny wybór matki.

 

[kakakarolina]

Ja tez bym nie dawała. 100g na tydzień to dobry wynik. Mój lekarz powiedział że normy WHO podają przyrost miesięczny 300-600g a pierwszym półroczu mówił że Polskei normy są zawyżone ale że to będzie się zmieniać. Mój miał wagę urodzeniową 2750 Na rok 8600 na 6 miesięcy 6kg. Zawsze poniżej siatki i co z tego. Zdrowy radosny dobrze się rozwijający.
Ale jak padasz na twarz masz dość i nie chcesz już karmić to odpuść. Tylko pamiętaj że na modyfikowanym nie będzie tak kolorowo.
Mogą zacząć się problemy z kupką (zatwardzenia) bóle brzuszka, prężenia, ulewania. Będziesz dalej kombinować od czego to, zmieniać mleko, płacić za nie, przygotowywać w nocy butelki a gwarancji na wzrost wagi i apetytu nie dostaniesz

 

[Mélodie]

Ja tez bym nie dawała. 100g na tydzień to dobry wynik. Mój lekarz powiedział że normy WHO podają przyrost miesięczny 300-600g a pierwszym półroczu mówił że Polskei normy są zawyżone ale że to będzie się zmieniać. Mój miał wagę urodzeniową 2750 Na rok 8600 na 6 miesięcy 6kg. Zawsze poniżej siatki i co z tego. Zdrowy radosny dobrze się rozwijający.
Ale jak padasz na twarz masz dość i nie chcesz już karmić to odpuść. Tylko pamiętaj że na modyfikowanym nie będzie tak kolorowo.
Mogą zacząć się problemy z kupką (zatwardzenia) bóle brzuszka, prężenia, ulewania. Będziesz dalej kombinować od czego to, zmieniać mleko, płacić za nie, przygotowywać w nocy butelki a gwarancji na wzrost wagi i apetytu nie dostaniesz

U mnie było zupełnie na odwrót więc się nie martw i zrób jak czujesz. Jak zaczęłam karmić mm nareszcie skończyły się kryzysy. Dziecko ładnie zasypiało, było najedzone i bardziej spokojne. A. I karmiłam 3 miesiące i Adaś ani razu nie był jeszcze chory. U mnie wyszło na plus.