Myślę, że nie masz się czym martwić. 2 latek to żywe dziecko i czasami jedzenie mniej interesuje
Mój syn jak nie je, to nie je. A jak zglodnieje to potrafi 4 kromki chleba naraz zjeść
Za to starsza córka ledwie wciśnie kanapkę, bo ona nie jest juz glodna. Też kiedyś jadła tylko jogurty, parówki, suchy chleb czy bułkę z owoców to tylko banan lub jablko a na obiad to albo ziemniaki albo mięso
Nigdy wszystkiego razem. Dopiero od niedawna zjada całe obiady. Dzieci tak maja. Ważne że jedzą. A ja nie zmuszam.