reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Waga naszych grudniowych brzuszków :D

Ja startowałam (2 tyg temu) z wagą 64 kg przy wzroście 170 cm. W poprzedniej ciąży przybrałam 25 kg (startowałam z wagi 60 kg) i mam nadzieję, że teraz tak nie będzie, bo ciężko mi było zrzucić
 
reklama
Ja w pierwszej ciąży miałam taki apetyt i takie zachcianki że przytyłam 20kg, większośc kg szybko spadła, potem zaczęłam trochę mniej jeść i w rezultacie gdy mój syn miał nieco ponad rok, ja ważyłam 55kg (a przed ciązą ok.63.).

W kwietniu na wizycie ważyłam dokładnie 57.9 kg wzrost 170cm.
Wagi w domu nie mam, więc dopiero 26 maja na wizycie dowiem sie ile przybyło, choć wolałabym żeby jednak póki co moja waga utrzymala się w granicach 58kg:)
 
W pierwszej ciąży przytyłam 40kg i do dziś nie udało mi się tego zrzucić. Dwa razy chudłam po 10-15kg, a potem wszystko wracało.
Teraz jestem na diecie cukrzycowej (jeszcze cukrzycy nie mam, ale gin mnie straszy i każe się kłuć glukometrem).
Drugą ciąże zaczęłam z wagą 107kg, ale 3 spadło przez nudności i dzięki wdrożonym ograniczeniom.
Obecnie: waga 104kg, wzrost 170.
 
U mnie waga drgnęła... Pół kg na plusie. Najgorsze jest to, że od 6 tc jestem na L4, muszę leżeć. Wraz z mężem podjęliśmy decyzje, że nawet jeśli lekarz pozwoli, do pracy nie wrócę przed rozwiązaniem. Obym drugi i trzeci trymestr nie musiała leżeć, bo obawiam się, że będę szersza jak wyższa ;)
 
Ja dziś z ciekawości znalazłam swoje zapiski z ciąży z synkiem i będąc na tym samym etapie teraz, ważę dokładnie tyle co wtedy:-) Ciekawe zjawisko.
 
reklama
Magda no no czyli utrzymujesz stały poziom :) Ja kolo 5kg mniej -hurraa! ( wiem wiem,mam lekką obsesję żeby nie przytyć więcej niż to konieczne:))
 
Do góry