Witam,
Chciałabym się dowiedzieć czy ktoś z was może wie jak to jest jak kończy mi się urlop macierzyński w listopadzie, a umowa o pracę kończy się na koniec roku. Nie wracam.do pracy bo chce zostać rok z dzieckiem i i tak zmieniam miasto zamieszkania.
Mam ok 50 dni urlopu, ale nie chciała bym go wykorzystywać( wolała bym żeby mi go wypłacili). I tu jest moja pytanie czy jak pójdę przykładowo na 2 mies l4 to czy względem prawa muszą mi wypłacić za nie wykorzystany urlop?
Odrazu powiem pracodawca ma.swoje za uszami dlatego nie chce wykorzystywac urlopu wątpię żeby poszedł na ugodę i rozwiązał umowę w listopadzie i jeszcze chciał mi wypłacić za zaległy urlop.
Myślałam też nad urlopem wychowawczym bezpłatnym na 2 miesiące, ale czy wtedy będzie mi mógł wypłacić za niewykorzystany urlop ? Czy są jakieś zapisy w prawie że może mi niewypłacić?
Dzięki z góry za wszystkie odpowiedzi.
Chciałabym się dowiedzieć czy ktoś z was może wie jak to jest jak kończy mi się urlop macierzyński w listopadzie, a umowa o pracę kończy się na koniec roku. Nie wracam.do pracy bo chce zostać rok z dzieckiem i i tak zmieniam miasto zamieszkania.
Mam ok 50 dni urlopu, ale nie chciała bym go wykorzystywać( wolała bym żeby mi go wypłacili). I tu jest moja pytanie czy jak pójdę przykładowo na 2 mies l4 to czy względem prawa muszą mi wypłacić za nie wykorzystany urlop?
Odrazu powiem pracodawca ma.swoje za uszami dlatego nie chce wykorzystywac urlopu wątpię żeby poszedł na ugodę i rozwiązał umowę w listopadzie i jeszcze chciał mi wypłacić za zaległy urlop.
Myślałam też nad urlopem wychowawczym bezpłatnym na 2 miesiące, ale czy wtedy będzie mi mógł wypłacić za niewykorzystany urlop ? Czy są jakieś zapisy w prawie że może mi niewypłacić?
Dzięki z góry za wszystkie odpowiedzi.