Witajcie, Jestem w 19t3d. Wczoraj popołudniu dostałam brązowych upławów, pojechałam na IP, stwierdzono ze mam infekcje pochwy, zrobiono usg, słyszałam serduszko, płód w ułożeniu zmiennym, prawidłowa ilość płynu owodniowego, ciąża wg usg na ten czas w którym jestem. Dostałam gynalgin na noc, odesłano mnie do domu. Dziś od rana jakieś pojedyncze zabarwienia na brązowo, ale z godzinkę temu zobaczyłam na papierze kolor lekko różowy. Czy to normalne? Czy to może być efekt infekcji ze wczoraj bylo brązowe dziś narazie tylko raz lekko różowe? Może to po aplikacji tabletki wczoraj? Opróćz tego biorę luteinę też dopochwowo.
Martwię się. Proszę o pomoc.
Martwię się. Proszę o pomoc.