reklama
u nas mimo częstych upadków siniaków nie ma - ja asekruję małego tylko wtedy jak widzę,że może przwrócić się tak,że zrobi sobie dużą krzywdę - mniejsze upadki są ok - mały uczy się dzęki nim,że można inaczej coś zrobić (np. usiąść trzymając się czegoś a nie lecieć na buzię)
Milla
Mamy marcowe 06
- Dołączył(a)
- 29 Listopad 2005
- Postów
- 732
U nas pierwszy upadek. Zostawilam go tylko na chwile wyrzucic pieluche. Siedzial na podłodze. Ale zachcialo mu sie stanąc przy łożku i zobaczylam jak ląduje. Nie zdążylam podbiec.:-(
Tak to tylko otwiera szafki i nie mocno wali sobie nimi w glowe
Tak to tylko otwiera szafki i nie mocno wali sobie nimi w glowe
Zuzia24
Fanka BB :)
u nas tez juz bylo ladowanie z lozka bo Zuzia nie chce spac w lozeczku tylko w naszeym lozku a kiedy sie budzi to nie wola tylko zaczyna maszerowac i... bec
ale tak jak Pytia napisala nie ma co histeryzowac bo dziecko jeszcze bardziej zaczyna plakac tylko utulic i mowic ze nic sie nie stalo i zabawic je czyms wtedy szybko zapomina o calej sytuacji.
chociaz jak spadla to teraz jak zaczyna wedrowac po lozku i czuje reka ze lozko zaczyna sie konczyc to wtedy zaczyna wolac
) wiec czegos ten upadek ja nauczyl
chociaz jak spadla to teraz jak zaczyna wedrowac po lozku i czuje reka ze lozko zaczyna sie konczyc to wtedy zaczyna wolac
catherinka
Marzec'06 i Lipiec'09
u nas mimo częstych upadków siniaków nie ma - ja asekruję małego tylko wtedy jak widzę,że może przwrócić się tak,że zrobi sobie dużą krzywdę - mniejsze upadki są ok - mały uczy się dzęki nim,że można inaczej coś zrobić (np. usiąść trzymając się czegoś a nie lecieć na buzię)
Ja też tak robię
reklama
Podziel się: