reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Upadek w ciąży

PanBezWasa

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
28 Kwiecień 2024
Postów
64
Zaczęliśmy 16 tydzień. Narzeczona będąc u koleżanki gorzej się poczuła. Gdy jej znajoma była w łazience mojej dziewczynie zrobiło się słabo. Pojawiły się mroczki przed oczami, zasłabła prawie mdlejąc i runęła z krzesłem na podłogę. Nie pamięta czy uderzyła brzuchem. Dziewczyna zapewnia, że czuje się dobrze i na pewno dziecku nic się nie stało.
Ja taki pewny nie jestem. Wizytę kontrolną mamy dopiero pod koniec miesiąca, nie wiem więc czy niepotrzebnie panikuję, czy rzeczywiście dziecku mogło się coś stać?

Czy któraś z Was w trakcie ciąży doświadczyła podobnego upadku?
 
reklama
Jeżeli nie pamięta czy uderzyła brzuchem, to skąd pewność, że dziecku nic nie jest? Ja bym radziła Wam jak najszybciej udać się do lekarza i sprawdzić czy wszystko jest dobrze.
 
Dziewczyna twierdzi, że w 2 trymestrze wody chronią dziecko na zasadzie poduszki powietrznej. Mnie to nie przekonuje stąd temat
 
Dziewczyna ma posiniaczone udo, czy taki rodzaj obicia może świadczyć, że nie runęła brzuchem o podłogę?
 
Lepiej pojechać na IP na badanie, bo niefortunny upadek to ryzyko nawet odklejenia łożyska, nie musi być objawów, lepiej dmuchać na zimne.
 
Martwię się o dziecko, w takim razie muszę przekonać dziewczynę by dla pewności wybrała się na IP. Niestety bywa uparta.
 
reklama
Ja bym nie mogla spokojnie spac, gdybym nie miala pewnosci, czy uderzylam w brzuch czy nie. Nawet jesli dziecko jest chronione przez plyn owodniowy to nagly uraz moze zaszkodzic. Lepiej pojechac jeden raz niepotrzebnie, niz pluc sobie w brode, ze sie nic nie zrobilo.
 
Do góry