reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Upadek w 34 tyg ciąży..

Nic się nie martw. Myślę że wszytsko jest ok. Dzidziuś jest chroniony a dodatkowo nie upadłaś na brzuch. Gbs się nie obawiaj. Miałam w ciążach i wszytsko było ok. Mimo, że porady ekspresowe i nawet antybiotyk nie zszedł. ;)
To znaczy ,że nie zdążyli podać antybiotyku na czas rozumiem ..ja powinnam dobę przed porodem odłożyć neoparine. .ale szczerze to nie wiem kiedy pójdę. .pierwszy poród to szlam z uśmiechem ..a tu jestem wszystkim przerażona ..dziękuję za słowa otuchy dziewczyny .
 
reklama
Ja po obu upadkach w dwóch ciążach jechałam na USG. Upadek taki ekstra na śnieg - jechałam zrobić USG, akurat była moja lekarka. Upadłam nie na brzuch, mąż mnie złapał

Druga ciąża syn walnął mnie pod brzuchem. Tutaj jechałam dzień później, bo stało się to mega późno wieczorem.Bolało jak cholera. Krwiak na spojeniu, dwie wizyty u fizjo etc. Miałam tydzień się oszczędzać, lekarz bardzo dokładnie przyglądał się czy nic się nie działo.

Byłam gbs + i mam zdrowego syna po udanym vbac ❤️
 
Ja po obu upadkach w dwóch ciążach jechałam na USG. Upadek taki ekstra na śnieg - jechałam zrobić USG, akurat była moja lekarka. Upadłam nie na brzuch, mąż mnie złapał

Druga ciąża syn walnął mnie pod brzuchem. Tutaj jechałam dzień później, bo stało się to mega późno wieczorem.Bolało jak cholera. Krwiak na spojeniu, dwie wizyty u fizjo etc. Miałam tydzień się oszczędzać, lekarz bardzo dokładnie przyglądał się czy nic się nie działo.

Byłam gbs + i mam zdrowego syna po udanym vbac ❤️
Ja się dostosowałam do słów mojej doktor . Na szczęście nie widzę niczego złego jak na razie. Mala daje popalić momentami ..dziękuję za wsparcie:) staram się myśleć pozytywnie,ale różnie to bywa. Wciąż coś ..tak jak któraś napisała .strach bedzie mi towarzyszyć do rozwiązania..
 
Do góry