Tak sobie pomyślałam, że może nasze szkraby lubią broić, (tzn. na pewno lubią), ale może mają jakieś swoje ulubione psoty.
I ja zacznę pierwsza- Barosz strasznie lubi psocić- a najlepszą frajdę ma jak uda mu się porozkręcać jakieś urządzenia w domu, kombinuje zawsze jak tylko zaobaczy że gdzieś jakaś śrubka wystaje, pokrętło, czy coś w tym stylu. Aha, i strasznie lubi mi pomagać w sprzątaniu- zmywa naczynia, sprząta łazienę- wszędzie gdzie da się nachlapać wodą ma ubaw. A mama ma zawsze wtedy podwójne sprzątanie.;-)
I ja zacznę pierwsza- Barosz strasznie lubi psocić- a najlepszą frajdę ma jak uda mu się porozkręcać jakieś urządzenia w domu, kombinuje zawsze jak tylko zaobaczy że gdzieś jakaś śrubka wystaje, pokrętło, czy coś w tym stylu. Aha, i strasznie lubi mi pomagać w sprzątaniu- zmywa naczynia, sprząta łazienę- wszędzie gdzie da się nachlapać wodą ma ubaw. A mama ma zawsze wtedy podwójne sprzątanie.;-)