reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ulewanie/ zapach wymiocin / kwaśna kupka z pianą

fasolka32

Fanka BB :)
Dołączył(a)
6 Październik 2023
Postów
339
Hej 😃 czy Wasze maluchy ulewają serwatką o zapachu wymiocin? Martwię się ☹️ zdarzyło się już drugi raz, mała ma 15tyg. Nie wiem czy to się łączy,ale od kilku dni ma też kwaśną, śmierdzącą kupę lekko pienistą. Jutro idę do pediatry, ale może któraś z Was miała podobnie...
 
reklama
Hej 😃 czy Wasze maluchy ulewają serwatką o zapachu wymiocin? Martwię się ☹️ zdarzyło się już drugi raz, mała ma 15tyg. Nie wiem czy to się łączy,ale od kilku dni ma też kwaśną, śmierdzącą kupę lekko pienistą. Jutro idę do pediatry, ale może któraś z Was miała podobnie...
Moim dzieciom zdarzało się ulewanie serwatką. Zdrowe, u nich to nie była patologia żadna. Natomiast to i pieniste stolce warto skonsultować, choćby dla swojego spokoju. Być może to całkowicie fizjologiczne, może jakaś przemijająca nietolerancja laktozy, nie jestem lekarzem także trudno mi wnioskować.
 
Do góry