reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Uderzenie czolem noworodka o moj obojczyk

EdytaLLL

Aktywna w BB
Dołączył(a)
12 Październik 2016
Postów
77
Hej. Pare godzin temu mialam straszna dla mnie sytuacje z wlasnej glupoty. Zwykle zeby odbic moja 3 tygofniowa coreczke nachylam sie i biore ja na klatke piersiowa. Czasami jednak siedze i przykladam ja. Nie zwracalam uwagi ze to zle dopoki dzis kiedy siedzialam oparta i wzielam ja do odbicia nie poleciala glowka do przodu prosto na obojczyk. Troche chuknelo. Uderzyla czolem. Zastanawiam sie czy ona ma tam twarde kosci czy jak. Boje sie jechac na pogotowie zeby nie wrocic z jakims rotawirusem albo mnie wysmieja. Maz mnie okrzyczal ale pow.zebym nie panikowala.
 
reklama
Spokojnie. Nic złego nie powinno być dziecku. Nie tak łatwo zrobić krzywdę dziecku. Po prostu obserwuj ale myślę że można odetchnąć.
 
Noworodki mają kilkadziesiąt kości więcej niż my... dlatego są bardziej elastyczne co 7 łatwa między innymi wciśnięcie się w drogo rodne nauki podczas porodu czy chroni przed złamaniem podczas upadku podczas kolejnych miesięcy... z biegiem lat kości się zrastaja i dopiero zaczynają się łamać... ja ją Twoim miejscu bym tylko obserwowała czy nie robi się maruda płaczliwa czy wszystko jest ok...
 
Do góry