Dziewczyny jak ubieracie swoje niemowlaczki do snu w nocy i jaką macie temperaturę w pokoju?
Ja mam przeważnie 21 stopni. Zakładam mojej córeczce body na ramiączkach i bawełnianego pajacyka i przykrywam cienkim kocykiem, ale nie po samą szyję, rączki i klatke piersiową ma zawsze na wierzchu bo i tak zaraz by się sama rozkopała. Czy to nie za cienko? Nie chce jej przegrzewać. Ubieram ją tak od 2 m.ż. W pierwszym miesiącu zawijałam ją w rożek.
Natomiast w dzień mam 22 stopnie i zakładam jej body z długim rękawem i na to śpioszki. Jak ma drzemki to też przykrywam cienkim kocykiem.
A Wy jak ubieracie swoje niemowlaki?
Ja mam przeważnie 21 stopni. Zakładam mojej córeczce body na ramiączkach i bawełnianego pajacyka i przykrywam cienkim kocykiem, ale nie po samą szyję, rączki i klatke piersiową ma zawsze na wierzchu bo i tak zaraz by się sama rozkopała. Czy to nie za cienko? Nie chce jej przegrzewać. Ubieram ją tak od 2 m.ż. W pierwszym miesiącu zawijałam ją w rożek.
Natomiast w dzień mam 22 stopnie i zakładam jej body z długim rękawem i na to śpioszki. Jak ma drzemki to też przykrywam cienkim kocykiem.
A Wy jak ubieracie swoje niemowlaki?