sandra1982
Sierpniowa mama'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 20 Marzec 2006
- Postów
- 8 063
K...a, a ja znowu mam zmartwienie...
Wczoraj bylysmy u pediatry i bylo ok, a wiczorem przed kapiela znalazlam pod paszka (bardziej w strone pleckow, wiec wezly chlonne to na pewno nie sa...) u Saruni taki guzek dosyc duzy - czerwony, twardy - wyglada jak pryszcz wiec mam nadzieje, ze to wlasnie to... Miala po wyjsciu z kliniki wlasnie pod ta paszka duzo potowek z ropka w srodku, wiec moze jedna sie nie wygoila i zmienial sie w cos takiego ??? Czym to smarowac ??? Dalam jej troszke Sudocremu narazie. Jak do poniedzialku sie nie zmniejszy to znowu zasuwam do osrodka zdrowia
Wczoraj bylysmy u pediatry i bylo ok, a wiczorem przed kapiela znalazlam pod paszka (bardziej w strone pleckow, wiec wezly chlonne to na pewno nie sa...) u Saruni taki guzek dosyc duzy - czerwony, twardy - wyglada jak pryszcz wiec mam nadzieje, ze to wlasnie to... Miala po wyjsciu z kliniki wlasnie pod ta paszka duzo potowek z ropka w srodku, wiec moze jedna sie nie wygoila i zmienial sie w cos takiego ??? Czym to smarowac ??? Dalam jej troszke Sudocremu narazie. Jak do poniedzialku sie nie zmniejszy to znowu zasuwam do osrodka zdrowia