reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Tymon, koniec 28tyg, 1250gr

Spiesze z pocieszeniem:
- Franio walczył z niedokrwistością 1,5 roku - był na preparacie żelaza dla dzieci z dużą niedokrwistością + leki krwiotwórcze
- osteopenii nie stwierdzono jednak zaburzenia gospodarki fosforanowo-wapniowej
- cechy dysmorficzne, lecz nie tylko, były powodem konsultacji genetycznej. Oprócz dysmorfii miał kilka innych "kffiatków" które spowodowały b duże zaniepokojenie lekarzy. Cały czas jest pod opieka poradni genet. Narazie nic kolejne bad nie wykazały.
Niestety wczesniaki tak mają.
To cena za - jak mi brutalnie uświatomiono - wyciągnięcie dziecka kostusze spod kosy...

Tymek da radę.
Zobaczysz.
5 miesięcy to za mało by zostawic wczesniactwo za sobą. Ale da radę.
Dzielny jest chłopaczek:)
 
reklama
Mamo Frania jesteś niezawodna :) Dziękuję! Jeszcze zapomniałam bezwzględnie na synka donieść, że ma podejrzanie wysokie czoło(choć moje też do niskich nie należy) i ani mu się marzy zacząć głużyć, narazie żyjemy w świecie ciszy, ewentualnie płaczu głodowego, bo... mój Tymcio jest wiecznie głodny, zawsze jak dostaje butle zachowuję się jakby tydzień nie jadł i to też jest wielce poderzane... No to już naprawdę wypisałam wszystko co mnie niepokoi i przyprawia o stres codzienny. No nie ma lekko! nie ma!
 
Jeśli chodzi o sposób na stres, to w tej kwestii specjalistka ze mnie jak z koziej...itd.. Wiesz o co chodzi;-) Ja mam Stres na drugie:) Jeśli chodzi o głużenie to u Frania byla nędza nad nędzami, ale on do 8 mies ż ledwie głos z siebie w ogóle wydawał. I tu Cie nie pocieszę, bo u nas nie był to dobry znak. Ale nie schizujmy:tak: Może Tymek po prostu uzywa buzi narazie ino do jedzenia i płaczu. Reszta przyjdzie z czasem:)
 
My z anemią walczyliśmy przy pomocy ferrum, podawałam przez 6 miesięcy ale był czas, że efekty były tak mizerne, że też pytałam dziewczyny o radę i co stosowały. O actiferolu słyszałam, ze to dobry środek i chciałam spróbować gdyby wyniki Młodego nadal były fatalne. Co do reszty nie pomogę niestety a ze stresem też kiepsko sobie radziłam. Oby wszystko, krok po kroczku, się wyprostowało.
 
Witam serdecznie wszystkie wcześniaczkowe mamusie. Wracam na forum się chwalić i oczywiście troszke pożalić. Mój Tymcio rozwija się super :) Jest bardzo energiczny, przewraca się aligancko, ustawia do raczków, robi też tzw niedzwiadka. Porażenie wg.zaufanych zródeł u nas nie ma :) Wagę mamy szaloną bo już 8kg ukochanego Tymcia wychodowaliśmy, mamy w domu straszliwego głodomora, co nigdy nic w butli nie zostawia. Tymko nie choruje, dwa razy miał lekki katarek. Refluks umiarkowany, nie odpuszcza. Nie takie złe to wcześniactwo :) W głowce mamy dalej waskulopatie na wzgórzu, ale już się tym tak nie zamartwiamy, mamy też dysmorfie - wizyta u genetyka jeszcze przed nami i niestety, ale nasza ukochana Pani doktor zawsze coś wynajdzie, więc wymacała nam śledzione, która się już wyczuć dać nie powinna. Po usg okazało się, że śledziona jest troszkę za duża i to w tej chwili nasz problem nr.1. Ogólnie rzecz biorąc już z tatą tymka nabraliśmy troszki dystansu do problemów zdrowotnych dziecia, bo widać, że sytuacja się lubi sama wyklarować i szkoda włosy z głowy, na darmo rwać. Pozdrawiamy wszystkie forumowe urwisy, życzymy zdrówka.
 

Załączniki

  • Obraz 164.jpg
    Obraz 164.jpg
    33,1 KB · Wyświetleń: 244
No Mamusiu, to masz się czym chwalić!! Super Tymcio się rozwija ..i raczki i niedźwiadek, że o wadze nie wspomnę ;-) Moi opornie do 8 kg dobijają a mają prawie 11 mies.ma :0
A jeśli chodzi o schizy nt zdrowia to chyba każda z nas ma :tak: Mi jeden lekarz mówi, że jest ok po czym drugi ma zupełnie inne zdanie i jest zaniepokojony, że wszystko "za szybko idzie". Cóż kobitki musimy się nauczyć żyć z tym wiecznym stresem ;-)
 
Ostatnia edycja:
Witam wszystkich, długo nie pisałam, a pisać trzeba, ku pocieszeniu wszystkim świeżo upieczonym rodzicom wcześniaków.

Mój Tymko przypomnę - urodz 3 miesiące za wcześnie, waga w pierwszym tyg życia 1kg, wylewy 1 stopnia, retinopatia 3 stopnia, sepsa, zapalenie płuc, 3 x transfuzja krwi, anemia, osteopenia, refluks, średnia zamartwica urodzeniowa, niedotlenienie, wiotki, liczne bezdechy, 40 dni na tlenie, 3 miesiące w szpitalu(1 na oiom), pewnie to nie wszystko bo piszę z głowy. Nigdy nie usłyszałam ze strony lekarzy, że może być dobrze

Tymko dziś - prawie póltora roku urodz, 15 miesięcy korygowane, waga 12kg, niedawno zaczął samodzielnie chodzić - po wyjściu ze szpitala - nigdy nie miał temperatury, nigdy nie miał bezdechu, nigdy nie brał antybiotyków, rozwój mowy 13-16m-cy, rozwój fizyczny 13-16m-cy, zabawy 16-19m-cy. Kochany, piękny, ostrożny, żarłok, grzeczny, mądry chłopak. Mamy dalej dysmorfię i waskulopatię i mamy to w nosie. Ostatnie dwa lata nauczyły mnie b. dużo, że strach ma wielkie oczy, że nie warto na zapas się martwić, Jestem silniejsza i szczęśliwsza niż kiedykolwiek wcześniej :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry