reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Twardnienie podbrzusza 29 tc.

Hej spokojnie nie martw się na zapas. Ja też od 28 tygodnia mam uciążliwe i częste twardnienie brzucha. Szyjka mi się skracała ale mimo to donosiłam bez problemów ciąże. Właśnie koncze 37 tydzień :) skurcze wcześniej były bezbolesne po prostu napinała się macica był dyskomfort a teraz już zrobiły się bolesne więc poród tuż tuż 😀
 
reklama
@Lil. To ja pisałam w Twoim poprzednim wątku. Rozumiem, że bierzesz już kilka dni te no-spe i że nie ustąpiły te objawy, na które Ci ją zapisał? Jeśli tak, to zgłoś lekarzowi, że Ci to nie pomaga. Bez sensu faszerować się no spa jeśli to są odczucia od czegoś innego. Z tego co widzę po postach na forum, to już miesiąc czujesz dyskomfort i miałaś w międzyczasie plamienia... Więc albo trzeba szukać lepszego lekarza, albo coś próbować na własną rękę. Ja nadal uważam, że to może być kwestia elektrolitów, że Aspargin jest słaby pod względem magnezu i dołożyłbym do niego Magne B6. Można też próbować robić wcierki/okłady z tzw oliwy magnezowej (do kupienia w butelce lub do zrobienia roztworu z szesciowodnego chlorku magnezu) na pachwinach lub kąpiele stop. A czy nie masz wzmozonych gazów jelitowych? Może to są odczucia od jelit? Na gazy wolno brać Espumisan nawet dawka z wersji Max.
 
@Lil. To ja pisałam w Twoim poprzednim wątku. Rozumiem, że bierzesz już kilka dni te no-spe i że nie ustąpiły te objawy, na które Ci ją zapisał? Jeśli tak, to zgłoś lekarzowi, że Ci to nie pomaga. Bez sensu faszerować się no spa jeśli to są odczucia od czegoś innego. Z tego co widzę po postach na forum, to już miesiąc czujesz dyskomfort i miałaś w międzyczasie plamienia... Więc albo trzeba szukać lepszego lekarza, albo coś próbować na własną rękę. Ja nadal uważam, że to może być kwestia elektrolitów, że Aspargin jest słaby pod względem magnezu i dołożyłbym do niego Magne B6. Można też próbować robić wcierki/okłady z tzw oliwy magnezowej (do kupienia w butelce lub do zrobienia roztworu z szesciowodnego chlorku magnezu) na pachwinach lub kąpiele stop. A czy nie masz wzmozonych gazów jelitowych? Może to są odczucia od jelit? Na gazy wolno brać Espumisan nawet dawka z wersji Max.
Pytałam lekarza o MagneB6, powiedział że nie, bo to będzie za dużo, a przyznam że nawet już kupiłam, ale wolałam jednak skonsultować. To na pewno skurcze. Już jestem pewna. W międzyczasie byłam już dwa razy u lekarza, z szyjką wszystko dobrze. Lekarz powiedział, że z tymi skurczami jest tak, że one mogą powodować skracanie szyjki, ale nie muszą i tak naprawdę oni lekarze nawet nie wiedzą, które i kiedy skurcze spowodują skracanie, bo to może być w każdej chwili i szyjka może się skrócić nawet w ciągu dwóch dni. Czyli z tego wynika, że jak się ma skurcze to powinno się sprawdzać ta szyjkę co ok 2 dni, a chyba nikt tak nie robi. Ja te skurcze mam głównie jak chodzę albo stoję np. w kuchni jak robię obiad, jak leżę albo siedzę już nie, więc mam siadać jak poczuję skurcze. Najgorzej u mnie ze schodami, bo łazienkę mam na górze i muszę wchodzić po schodach, a wiadomo jak to w ciąży do toalety co godzinę się lata. Leków lekarz mi nie zwiększył. Czekam na następną wizytę, mam za 2 tyg., zastanawiam się czy jest szansa, że te skurcze się zmniejszą, czy już na tym etapie tylko więcej.
 
Jesteś juz w 30 tygodniu, zaraz bedzie 31. Do 37 tygodnia bym ograniczyła na tyle ile mozliwe jest aktywność a wiecej lezała aby nie spowodować przedwczesnego porodu. :) Jak wybije ten bezpieczny tydzień wtedy bym odetchnęła z ulgą. Pewnie też pod koniec ciazy bedziesz miala co tydzień kontrolę?
 
Jesteś juz w 30 tygodniu, zaraz bedzie 31. Do 37 tygodnia bym ograniczyła na tyle ile mozliwe jest aktywność a wiecej lezała aby nie spowodować przedwczesnego porodu. :) Jak wybije ten bezpieczny tydzień wtedy bym odetchnęła z ulgą. Pewnie też pod koniec ciazy bedziesz miala co tydzień kontrolę?
Pewnie tak, chyba poźniej kontrole są częściej, tego jeszcze nie wiem. I rzeczywiście muszę odpoczywać, choć u mnie i tak oprócz krótkich spacerów co drugi dzień to raczej aktywności brak, nie licząc robienia obiadów i wchodzenia po schodach na piętro do łazienki🙂
 
Do góry