Mam pytanie jak wygląda ta trzydniowka, córka dostała gorączki wczoraj, temperatura ponad 39, zbijam gorączkę co cztery godziny paracetamolem i ibufenem, oprócz gorączki nie ma innych objawów byłam na izbie przyjęć osłuchowo też wszystko ok tylko ta gorączka. Po zbici temperatury od razu córka chce się bawić i szaleć. Tylko ta wysoka gorączka co cztery godziny strasznie mnie stresuje. To już drugi dzień tej gorączki, pojawiła się nagle i szybko wzrosła. Dodam że córka ma 11 miesiecy, wczoraj przed gorączka kąpala się w basenie na podwórku było gorąco ale była w cieniu może z 15 minut tylko. Jak u was wyglądała ta trzydniowka to też taka wysoka gorączka przerywana tylko przez leki przeciwgoraczkowe
reklama
Rozwiązanie
A trzydniówka to w sumie może być różna, bo to taka ogólna nazwa na różne wirusówki z gorączką i wysypka, które krążą. [emoji6]
kinga30
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Czerwiec 2016
- Postów
- 15 244
U nas 3 dni wysokiej temperatury do 40 stopni ciężko schodziła i szybko narastała po 4 godzinach już była wysoka. Na 4 dzien temperatura spadła i wyszła wysypka.Mam pytanie jak wygląda ta trzydniowka, córka dostała gorączki wczoraj, temperatura ponad 39, zbijam gorączkę co cztery godziny paracetamolem i ibufenem, oprócz gorączki nie ma innych objawów byłam na izbie przyjęć osłuchowo też wszystko ok tylko ta gorączka. Po zbici temperatury od razu córka chce się bawić i szaleć. Tylko ta wysoka gorączka co cztery godziny strasznie mnie stresuje. To już drugi dzień tej gorączki, pojawiła się nagle i szybko wzrosła. Dodam że córka ma 11 miesiecy, wczoraj przed gorączka kąpala się w basenie na podwórku było gorąco ale była w cieniu może z 15 minut tylko. Jak u was wyglądała ta trzydniowka to też taka wysoka gorączka przerywana tylko przez leki przeciwgoraczkowe
N
Natuś_ka
Gość
U nas wyglądało właśnie tak jak opisujesz, temperatura ładnie schodziła po lekach i była jakaś godzinka dwie zabawy jakby nigdy nic, później narastała, dziecko senne i tak wkółko. Po trzech dniach wyszła delikatna wysypka/plamki na ciałku zwłaszcza na tułowiu. Ja byłam wtedy z córką u lekarza bo było podejrzenie zarażenia grypą od męża, tak to raczej staram się do tych trzech dni działać sama ale z synem czekałam dwie doby przy wysokiej temp która nie chciała się zbijać i się okazało że to nie trzydniówka tylko zapalenie płuc a nie miał ani kaszlu ani kataru, więc trzeba trzymać rękę na pulsie zawsze i obserwować.
Jutro jeżeli gorączka będzie a jak na razie nie zanosi się żeby przeszło, to spróbuję umówić się do naszego lekarzaU nas wyglądało właśnie tak jak opisujesz, temperatura ładnie schodziła po lekach i była jakaś godzinka dwie zabawy jakby nigdy nic, później narastała, dziecko senne i tak wkółko. Po trzech dniach wyszła delikatna wysypka/plamki na ciałku zwłaszcza na tułowiu. Ja byłam wtedy z córką u lekarza bo było podejrzenie zarażenia grypą od męża, tak to raczej staram się do tych trzech dni działać sama ale z synem czekałam dwie doby przy wysokiej temp która nie chciała się zbijać i się okazało że to nie trzydniówka tylko zapalenie płuc a nie miał ani kaszlu ani kataru, więc trzeba trzymać rękę na pulsie zawsze i obserwować.
Jutro jak najbardziej jeszcze gorączka może być, bo z tego co piszesz to jutro dopiero 3 doba. A najczęściej to jednak są 3 doby gorączki i dopiero w czwartej wysypka. A u nas nawet były 4 dni gorączki, przy czym ten 4 już wolniej gorączka narastała i nie musiałam co 4 godziny dawać leków, a dopiero 5 dnia nie było temperatury a pojawiła się wysypka, głównie na brzuszku i na pleckach.Jutro jeżeli gorączka będzie a jak na razie nie zanosi się żeby przeszło, to spróbuję umówić się do naszego lekarza
Dziś wolniej gorączka narasta, zobaczymy co będzie. Jestem umówiona do lekarza ale to co się dzieje przez ten koronawirus to jakaś masakra, lekarz tylko na telefon i przez telefon diagnozuje jakaś paranoja. Na szczęście znalazłam lekarza prywatnego chyba jedynego który przyjmuje na moim terenie bo obdzwonilam chyba wszystkich. Ciekawe jak w dużych miastach, ale w takich niewielkich mieścinach to jest strasznie
Ja na twoim miejscu bym odpuściła dzisiaj lekarza i poczekała spokojnie do jutra. Tym bardziej, że piszesz, że wolniej narasta.Dziś wolniej gorączka narasta, zobaczymy co będzie. Jestem umówiona do lekarza ale to co się dzieje przez ten koronawirus to jakaś masakra, lekarz tylko na telefon i przez telefon diagnozuje jakaś paranoja. Na szczęście znalazłam lekarza prywatnego chyba jedynego który przyjmuje na moim terenie bo obdzwonilam chyba wszystkich. Ciekawe jak w dużych miastach, ale w takich niewielkich mieścinach to jest strasznie
reklama
Maxime
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Czerwiec 2019
- Postów
- 2 258
Jejku moja córka 6,5 msc też nagle dzisiaj dostała temperatury 39 stopni, dzwoniłam do lekarza i kazała tylko zbijać temperaturę i obserwować. Nawet nie wiedziałam że jest coś takiego. Czyli muszę się przygotować że temperatura będzie rosła jak leki przestaną działać. A może być tak że najpierw pojawia się wysypka? Wczoraj zauważyłam u córki ale myślałam że to uczulenie na truskawki, bo jesteśmy na etapie rozszerzania diety.
reklama
Przy trzydniówce kolejność zawsze jest taka, że najpierw kilka dni gorączki i nic więcej, a potem gorączka ustępuje i pojawia się wysypka. I dopiero ta wysypka to dowód na to, że to byla trzydniówka. Też nie wiedziałam o takiej chorobie, dopóki nie miałam dzieciJejku moja córka 6,5 msc też nagle dzisiaj dostała temperatury 39 stopni, dzwoniłam do lekarza i kazała tylko zbijać temperaturę i obserwować. Nawet nie wiedziałam że jest coś takiego. Czyli muszę się przygotować że temperatura będzie rosła jak leki przestaną działać. A może być tak że najpierw pojawia się wysypka? Wczoraj zauważyłam u córki ale myślałam że to uczulenie na truskawki, bo jesteśmy na etapie rozszerzania diety.
Podziel się: