fasolka32
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Październik 2023
- Postów
- 339
Hej dziewczyny,może któraś miała podobnie i coś zadziałało albo chociaż pocieszy, że to szybko minie
Od dwóch tygodni usypianie małej czy za dnia czy na noc to udręka. Zawsze usypialiśmy w fotelu bujanym i było super, a teraz niestety nie można nigdzie usiąść, trzeba ją nosić na rękach podczas usypiania, bo inaczej płacze i krzyczy. Ogólnie nie noszę jej za dnia dużo na rękach, więc nie jest tak, że jest uzależniona od rąk. Jest Krzyki płacz niezależnie czy okno aktywności było krótkie czy długie czy jest śpiąca czy trze oczy jak szalona...
Spróbujemy dziś z nosidłem i chustą, ale obawiam się, że samo włożenie będzie już trudne.
Macie jakieś patenty? Wczoraj usypialiśmy ją dwie godziny i zasnęła o 22:30
Od dwóch tygodni usypianie małej czy za dnia czy na noc to udręka. Zawsze usypialiśmy w fotelu bujanym i było super, a teraz niestety nie można nigdzie usiąść, trzeba ją nosić na rękach podczas usypiania, bo inaczej płacze i krzyczy. Ogólnie nie noszę jej za dnia dużo na rękach, więc nie jest tak, że jest uzależniona od rąk. Jest Krzyki płacz niezależnie czy okno aktywności było krótkie czy długie czy jest śpiąca czy trze oczy jak szalona...
Spróbujemy dziś z nosidłem i chustą, ale obawiam się, że samo włożenie będzie już trudne.
Macie jakieś patenty? Wczoraj usypialiśmy ją dwie godziny i zasnęła o 22:30