ZwariowanaSol
Fanka BB :)
Witam - to i ja się poproszę o pomoc. Choć moje nieco starsze bo już ponad 9-cio letnie to sprawiać problemy też potrafi. Od pół roku nie wiem czy mam ją za nogi powiesić, język uciąć czy do psychiatry z nią pójść. Jak zawsze byłą spokojna i miła tak teraz stała się złośliwa i jędzowata do swojej młodszej siostry. Kłótnie prowokuje codziennie po czym ryczy, że ona nie chce się tak zachowywać, albo że młodsza siostra jej wszystko zabiera - na pytanie co znaczy wszystko ryczy jeszcze gorzej... młodsza córka zapytana co jej zabrała odpowiada że nic jej nie wzięła... i tak w kółko macieju. Ja rozumiem - hormony, zaczyna się okres dojrzewania itd... ale już nie wiem jak z nią postępować. Głaskanie po główce kończy się rykiem, jak się na nią krzyknie to wrzeszczy sama, tłumaczenie kończy się fochem i płaczem. Chcieliśmy się postarać o trzecie dziecko ale patrząc na to co się dzieje to odechciewa mi się zupełnie kolejnego dziecka. Ostatnio siedliśmy z mężem i próbowaliśmy znaleźć jakieś wyjście, ale oboje już załamujemy ręce. Rozpieszczanie w tym momencie tylko pogorszy sprawę a karami (zakaz komputera) robi z nas wrogów publicznych. Bardzo proszę o jakieś porady bo mi już ręce opadają