Sylwia199630
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 16 Czerwiec 2020
- Postów
- 74
Dziś dopiero odbieram wyniki pierwszej i robię druga po 48h i jutro będę mieć oby dwa. Dam znać jak pierwsza wyszła martwi mnie ten torbiel tylko oby nie zaszkodził płodowi w rozwoju
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Moja torbiel jest trochę większa niż ta u Ciebie, stanowi to pewne ryzyko, ale nie bardzo wysokie. Mój lekarz przepisał duphaston 3x1tabl. i zlecił zbadać marker ca125, poza tym czekamy czy się wchłonie, jutro zaczynam 11tc i póki co jest ok, ale no nie wolno szaleć, biegać, skakać itp. Na razie czekaj na ładną betę i wizytęDziś dopiero odbieram wyniki pierwszej i robię druga po 48h i jutro będę mieć oby dwa. Dam znać jak pierwsza wyszła martwi mnie ten torbiel tylko oby nie zaszkodził płodowi w rozwoju
U mnieco prawda ciąża bez leków i bez historii poronień, ale w pęcherzyku wielkości 1.3cm nie miałam widocznego zarodka, a wielkość pęcherzyka była oceniona na 6+0(z om5+4), dwa tygodnie później pojawił się zarodek, ale wielkością odpowiadał 7+0(om7+3), teraz jestem w 24tc i noszę zdrowego synka. Na jajniku od początku jest torbiel, bardzo podobna w obrazie usg do twojej, miała ponad 4 cm, teraz nieco ponad 2, dostałam na nią od początku duphaston, ale zmniejszyła się dopiero około 18tc. Ca125 początkowo miałam ponad normy, ale ostatnio już tylko 35. Trzymam kciuki żeby było ok.Witam wszystkich jestem nowa
Może tu znajdę rozwiązanie, któraś z was się zmagała z takim problemem
Więc zacznę od początku...
Wraz z partnerem staramy się o dzidzie...
Raz już rok temu poroniłam biochemicznie... Więc stwierdziłam jak będzie to będzie... Ale poszlam na wizytę do mojej gin. Koniec lipca przepisała mi tabletki "clostilbegyt" miałam je brać w 3 dniu cyklu @ przez 5 dni po 1 tabl. I też tak zrobiłam i między 12-13-14 dniem starać się. Więc też tak zrobiłam...
Oststni okres miała 03.08.20r byłam pewna że znów nieregularny okres, 14. 09. 20r. partner kupił mi testy i zrobiłam następnego dnia wyszedł pozytywnie. Na kolejny dzień 16.09. 20r też wyszedł pozytywnie. Więc poszłam na betę. 17.09 wyszła 2674,70IU/L
Potem 21.09 wyszla 9696,10IU/L więc umówiłam się na pilna wizytę do mojej pani gin. Badanie zrobiła do pochwowe ale okazało się że mam torbiela na prawym jajniku 6.97cm ale i pęcherzyk ciążowy 1,24cm. Według wyliczen pani gin. Od ostatniej miesiączki wychodzi 7w2d ale powiedziała że to wczesna ciąża bo w pęcherzyku nic nie ma... A boję się że on będzie pusty. Przepisała mi luteinę 50 biorę ja 2razy dziennie po 2 tabetki... Dziś robiłam badanie CA125 i od siebie betę. Obawiam się, pęcherzyk może być pusty znów. Objawów nie mam prócz tego że jestem zmęczona i brak kwawien.. Może któraś się zmagała z taką sytuacją dziękuję i pozdrawiam
1 załącznik torbiel
2 załącznik pecherzyk
Nie wiem co myśleć