reklama
Witam serdecznie wszystkie forumowiczki. Na imię mam Danka i w tym roku powzięłam jakże ważną decyzję o zostaniu mamą .
Starania zaczęłam od ... badań i tu pojawia się moje pytanie.
(może najpierw wyniki)
1. Toxoplazmoza:
IgM 0,156 S/CO (< 0,8 - ujemny)
IgG 0,13 IU/ml (< 1,0 - ujemny)
2. Różyczka
IgG 432,4 IU/ml (> 10 reaktywne)
IgM 0,28 (<8 - ujemny)
3. CMV
IgM 0,25 S/CO (<0,7 - ujemne)
IgG >500 U/ml (>1,0 dodatnie)
I teraz moje pytanie, rozumiem, że toksoplazmozy nie miałam i nie jestem odporna ale co do reszty nie wiem - na różyczkę jestem odporna i jej teraz nie przechodzę (chyba) a co z cytomegalią? Niestety znalazłam dwie zupełnie inne interpretacje, jedna mówi, że nie jestem chora i mam odporność a inna, że właśnie choruję i to dosyć intensywnie. W co mam wierzyć???? Do ginekologa idę dopiero za 2 tygodnie (chcę cytologię zrobić) a w głowie mam kompletny mętlik informacji. Czy mogę prosić o rozszyfrowanie tych wyników????
Dziękuję i do usłyszenia.
Danka
Starania zaczęłam od ... badań i tu pojawia się moje pytanie.
(może najpierw wyniki)
1. Toxoplazmoza:
IgM 0,156 S/CO (< 0,8 - ujemny)
IgG 0,13 IU/ml (< 1,0 - ujemny)
2. Różyczka
IgG 432,4 IU/ml (> 10 reaktywne)
IgM 0,28 (<8 - ujemny)
3. CMV
IgM 0,25 S/CO (<0,7 - ujemne)
IgG >500 U/ml (>1,0 dodatnie)
I teraz moje pytanie, rozumiem, że toksoplazmozy nie miałam i nie jestem odporna ale co do reszty nie wiem - na różyczkę jestem odporna i jej teraz nie przechodzę (chyba) a co z cytomegalią? Niestety znalazłam dwie zupełnie inne interpretacje, jedna mówi, że nie jestem chora i mam odporność a inna, że właśnie choruję i to dosyć intensywnie. W co mam wierzyć???? Do ginekologa idę dopiero za 2 tygodnie (chcę cytologię zrobić) a w głowie mam kompletny mętlik informacji. Czy mogę prosić o rozszyfrowanie tych wyników????
Dziękuję i do usłyszenia.
Danka
Uleńka_79
Listopadowa Mamusia
IgG mówi to co było, IgM mówi to co jest!
IgG + oraz IgM - Tak jak jest u Ciebie w Cytomageli świadczy o tym, że zetknęłaś się z zarazkiem wcześniej i jest to późna faza zakażenia lub przeciwciała pochodzą z zakażenia dawno juz przebytego.
Czyli jeżeli chodzi o cytomagelię masz spokój, masz przeciwciała.
Można zrobić jeszcze awidność cytomageli i jeżeli będzie wysoka to znaczy, ze ma się dużo odporności czy coś takiego. Ten temat przechodziłam jakiś czas temu jak byłam w ciąży.
IgG + oraz IgM - Tak jak jest u Ciebie w Cytomageli świadczy o tym, że zetknęłaś się z zarazkiem wcześniej i jest to późna faza zakażenia lub przeciwciała pochodzą z zakażenia dawno juz przebytego.
Czyli jeżeli chodzi o cytomagelię masz spokój, masz przeciwciała.
Można zrobić jeszcze awidność cytomageli i jeżeli będzie wysoka to znaczy, ze ma się dużo odporności czy coś takiego. Ten temat przechodziłam jakiś czas temu jak byłam w ciąży.
Ostatnia edycja:
Bardzo dziękuję, w jednym artykule znalazłam odpowiedź, że taki wynik oznacza odporność, ale na jednym z licznych forum internetowych znalazłam rozmowę, która wskazywała na wręcz odwrotną sytuację, że taka ogromna liczba wskazuje na infekcję (co nie zgadzało mi się z oznaczeniem IgG i IgM).
Czyli z takimi wynikami mogę się czuć bezpiecznie?
Przyznam szczerze, że dwa tygodnie oczekiwania na wizytę u ginekologa to strasznie długo .
Zwłaszcza, że starania chciałabym zacząć już . Kwas foliowy też już biorę.
Czyli z takimi wynikami mogę się czuć bezpiecznie?
Przyznam szczerze, że dwa tygodnie oczekiwania na wizytę u ginekologa to strasznie długo .
Zwłaszcza, że starania chciałabym zacząć już . Kwas foliowy też już biorę.
Witam
Jestem po dwóch poronieniach robiłam teraz badania na awidność toxo i mam tylko wpisane AWIDNOŚĆ IgG-TOXOPLASMOZA WYSOKA AWIDNOŚĆ co to oznacza mniej więcej znalazłam ale mam pytanie czy zajście teraz w ciąże jest bezpieczne??
Jestem po dwóch poronieniach robiłam teraz badania na awidność toxo i mam tylko wpisane AWIDNOŚĆ IgG-TOXOPLASMOZA WYSOKA AWIDNOŚĆ co to oznacza mniej więcej znalazłam ale mam pytanie czy zajście teraz w ciąże jest bezpieczne??
Uleńka_79
Listopadowa Mamusia
Witam
Jestem po dwóch poronieniach robiłam teraz badania na awidność toxo i mam tylko wpisane AWIDNOŚĆ IgG-TOXOPLASMOZA WYSOKA AWIDNOŚĆ co to oznacza mniej więcej znalazłam ale mam pytanie czy zajście teraz w ciąże jest bezpieczne??
Moim zdaniem lepiej jest przejść przez toxo i mieć dużą awidność niż jej nie przechodzić jeszcze i zarazic się nią jak się jest w ciąży. Ja jak zobaczyłam na wynikach toxo i cytomagelię, że przechodziłam ulżyło mi. Wiadomo i tak przesadnie dbałam o higienę i jak kota pogłaskałam szybko myłam ręce ale miałam już jakieś przeciwciała. Na pewno naczytasz się w necie, że można i tak się zarazić toxo nawet jak się ją przechodziło ale to chyba już się rzadziej zdarza i jest o wiele mniej niebezpieczne. Ps. nie czytaj za dużo w necie bo może głowa od tylu wiadomości rozboleć! Ps. ważnym badaniem jest także badanie na paciorkowca, które lekarze każą robić po 36 tygodniu ciąży bo niby się tego nie leczy, ale jak są problemy z szyjką macicy lub wcześniejszym rozwarciem może narobić dużo problemów.
Moim zdaniem lepiej jest przejść przez toxo i mieć dużą awidność niż jej nie przechodzić jeszcze i zarazic się nią jak się jest w ciąży. Ja jak zobaczyłam na wynikach toxo i cytomagelię, że przechodziłam ulżyło mi. Wiadomo i tak przesadnie dbałam o higienę i jak kota pogłaskałam szybko myłam ręce ale miałam już jakieś przeciwciała. Na pewno naczytasz się w necie, że można i tak się zarazić toxo nawet jak się ją przechodziło ale to chyba już się rzadziej zdarza i jest o wiele mniej niebezpieczne. Ps. nie czytaj za dużo w necie bo może głowa od tylu wiadomości rozboleć! Ps. ważnym badaniem jest także badanie na paciorkowca, które lekarze każą robić po 36 tygodniu ciąży bo niby się tego nie leczy, ale jak są problemy z szyjką macicy lub wcześniejszym rozwarciem może narobić dużo problemów.
Witaj
Dziękuje za odpowiedz masz racje nie czytam już bo zaczynam głupieć co wskazane a co nie. Zwyczajnie poczekam ze staraniami do wizyty u ginekologa i jego wypytam co i jak. Ja do 36 tygodnia ciąży nigdy nie doszłam z ciążami obie kończyły się 7-9 tydzień. Dlatego teraz wole sprawdzić wszystko niż znowu ryzykować. Uspokoiłaś mnie dziękuje jeszcze raz :-)
Uleńka_79
Listopadowa Mamusia
Bardzo Ci współczuję strat obu ciąż!!!!! Przebadaj się koniecznie ze wszystkich stron! Wiesz może co było powodem poronienia? Ja w początkowym okresie ciąży brałam progesteron bo miałam plamienia i dbałam o siebie bardzo! Może powinnaś też zmienic ginekologa, który zadbałby o Ciebie w 100%?! Zdrówka życzę i powodzenia w staraniach!!!!!!!!1
reklama
Bardzo Ci współczuję strat obu ciąż!!!!! Przebadaj się koniecznie ze wszystkich stron! Wiesz może co było powodem poronienia? Ja w początkowym okresie ciąży brałam progesteron bo miałam plamienia i dbałam o siebie bardzo! Może powinnaś też zmienic ginekologa, który zadbałby o Ciebie w 100%?! Zdrówka życzę i powodzenia w staraniach!!!!!!!!1
Dziękuje...
Powodem mogła być toksoplazmoza albo chlamedia, robiłam dodatkowe badania w tym kierunku i teraz we wtorek idę do ginekologa z nimi ciekawa co mi powie. Przebadana jestem robiłam wszystko co możliwe i wyniki mam książkowe poza tymy dwoma. Ja nigdy nie plamiłam w ciaży czułam się bardzo dobrze, no może poza zwyczajnymi dolegliwościami ciążowymi.
Za powodzenie nie dziękuje ale prosze o kciuki mogą się przydać :-)
Podziel się: