reklama
bbakania
Czerwiec 2008 :)
- Dołączył(a)
- 5 Styczeń 2009
- Postów
- 2 748
Blondynka pyta blondynki:
-Co to znaczy I don't know?
-Nie wiem
-To sprawdź w słowniku
-Słownik też nie wie
Kolega do kolegi
- Wiesz, rozmawiałem ostatnio z żoną i doszliśmy do wniosku, że już Cię więcej do siebie nie zaprosimy.
-Ale dlaczego??
-Bo po Twojej ostatniej wizycie zginęły nam pieniądze!
-Ale stary, znasz mnie tyle lat!! Wiesz, że niegdy bym Wam nie ukradł kasy!!
-No wiem, pieniądze się znalazły po godzinie, ale wiesz... niesmak pozostał
-Co to znaczy I don't know?
-Nie wiem
-To sprawdź w słowniku
-Słownik też nie wie
Kolega do kolegi
- Wiesz, rozmawiałem ostatnio z żoną i doszliśmy do wniosku, że już Cię więcej do siebie nie zaprosimy.
-Ale dlaczego??
-Bo po Twojej ostatniej wizycie zginęły nam pieniądze!
-Ale stary, znasz mnie tyle lat!! Wiesz, że niegdy bym Wam nie ukradł kasy!!
-No wiem, pieniądze się znalazły po godzinie, ale wiesz... niesmak pozostał
Przychodzi
do fotografa zebra z pingwinem zrobić sobie zdjęcie.
Fotograf : -Kolorowe, czy czarno-białe?
Pingwin: - A jebnąć ci?!!!
________________________________
Jedzie Ziobro samochodem i potrącił 2 pieszych na przejściu.
Przychodzi do sędziego i pyta "Co z tym zrobimy"?
Sędzia sie zastanowił i odpowiada:
Myślę, że ten, który głową rozbił przednią szybę może dostać 5 lat za
uszkodzenie cudzego mienia, a ten drugi, co odleciał w krzaki - 8 lat
za
próbę ucieczki.
________________________________
Wnuczek: Babciu widziałaś moje tabletki? były oznaczone LSD
Babcia: Jebać tabletki, widziałeś smoka w kuchni?
Kobieta dzwoni rano do swojego szefa i mówi, że nie przyjdzie do pracy,
bo
jest chora.
- A co pani jest? - pyta szef.
- Mam jaskrę analną.
- Że co!? Czym to się objawia??
- Po prostu nie widzę dziś możliwości przytoczenia swojej dupy do
pracy...
________________________________
Jedzie kierowca nową Beemką, a że auto dobre to jedzie 120.... 160...
nagle
z za zakrętu wyłania się furmanka i rozpierdziuuuu, kierowca nie
wyrobił.
Wysiada z auta, patrzy - konie zmasakrowane, no to je dobił, żeby się
nie
męczyły. Podchodzi do bacy z strzelbą w dłoni i pyta:
-Baco, jak z Wami?
Na to baca, przykrywając urwane obie nogi:
-Nic a nic, nawet mnie ***** nie drasnęło!
Rozmawiają owoce egzotyczne.
- Jestem kiwi. Co każdego ożywi.
- Jestem cytryna. Lubi mnie cała rodzina.
- Jestem marakuja. I nie wiem, co powiedzieć...
________________________________
Niedźwiedź szaleje w lesie... strasznie podniecony, wszystko co się
rusza
ma zamiar grzmocić. Wiewiórka schodzi sobie z drzewa, ten dopada do
niej,
łapie ją za szyję i dawaj, ale to mu nie wystarcza... zza krzaków
wychyla
się lisica, dopada do niej i zaczyna gwałcić. W pewnym momencie
lisica
krzyczy "och niedźwiedziu, jaki z ciebie wspaniały kochanek, jakiego
masz
ogromnego i owłosionego pisiora", a niedźwiedź robi głupią minę i
myśli
"... o
***** ! Nie zdjąłem wiewiórki !"
Kolega opowiada koledze:
- Byłem u lekarza i poprosiłem o syrop od kaszlu, a on dał mi nie wiem
czemu
środek na rozwolnienie.
- Zażyłeś ten środek?
- Zażyłem.
- I co, kaszlesz?
- Nie mam odwagi...
Dwie babcie oglądają walkę bokserską w tv. Po serii ciosów jeden
z
zawodników pada na deski. Sędzia zaczyna liczyć, tłum szaleje!
Wstanie!?!
Nie wstanie!?! Wstanie!?! Nie wstanie!?!
- Nie wstanie - komentuje jedna z babć - Znam chama z tramwaju.
daruuunia3
Czerwcowa mama'08
wszystkie kawały dobre!!!!!!!!!!!!!!! Masakra-usmiałam się do łez!
mata-kow
mama do kwadratu :)
sex jest jak pepsi (ask for more)
Sex jest jak samsung (everybody is invited)
Sex jest jak peugeot (zaprojektowany by cieszyc)
Sex jest jak tpsa (laczy nas coraz wiecej)
Sex jest jak philips (lets make things better)
Sex jest jak plus (zmieniamy swiat na plus)
Sex jest jak era (t&aaaak, t&aaaakkk...)
Sex jest jak jogobella (rozkosz extra duzego...)
Sex jest jak prusakolep (kusi, wabi, neci)
Sex jest jak o.b. (ok)
Sex jest jak redbull (dodaje skrzydel )
Sex jest jak milka (daj sie skusic)
Sex jest jak mars (krzepi)
Sex jest jak snickers (na co czekasz?)
Sex jest jak guma orbit (zmniejsza ph w ustach )
Sex jest jak margaryna kasia (pieczenie to tyle radosci)
Sex jest jak bmw (radosc z jazdy)
Sex jest jak chupa chups (musisz je lizac !)
Sex jest jak kurs nurkowania (wejdz glebiej)
Sex jest jak samsung (everybody is invited)
Sex jest jak peugeot (zaprojektowany by cieszyc)
Sex jest jak tpsa (laczy nas coraz wiecej)
Sex jest jak philips (lets make things better)
Sex jest jak plus (zmieniamy swiat na plus)
Sex jest jak era (t&aaaak, t&aaaakkk...)
Sex jest jak jogobella (rozkosz extra duzego...)
Sex jest jak prusakolep (kusi, wabi, neci)
Sex jest jak o.b. (ok)
Sex jest jak redbull (dodaje skrzydel )
Sex jest jak milka (daj sie skusic)
Sex jest jak mars (krzepi)
Sex jest jak snickers (na co czekasz?)
Sex jest jak guma orbit (zmniejsza ph w ustach )
Sex jest jak margaryna kasia (pieczenie to tyle radosci)
Sex jest jak bmw (radosc z jazdy)
Sex jest jak chupa chups (musisz je lizac !)
Sex jest jak kurs nurkowania (wejdz glebiej)
magdalenkakol
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 12 Sierpień 2005
- Postów
- 3 933
Brzechwa dla biznesu
Biega,krzyczy pan Hilary:
"Gdzie podziały się dolary!?"
Bowiem z racji stanowiska,
Musi dbać, by koncern zyskał.
A tymczasem forsy rzeka,
Gdzieś na boki mu wycieka.
Szuka zatem oszczędności,
W Dystrybucji, w Księgowości.
Budżet obciął już Ha-eR-om,
Normy zwiększa Presellerom.
Skraca produkcyjne linie,
Zwęża ściany w magazynie.
Likwiduje Dział Vendingu,
Tnie etaty w Marketingu.
Co się da centralizuje
Albo też outsoursinguje.
Już zamykać chce depoty,
Już sprzedawać chce pół floty,
Nagle - spojrzał do lusterka,
Nie chce wierzyć, znowu zerka,
I już wie, że zyski zżera
JEGO PENSJA MENEDŻERA !
J
Biega,krzyczy pan Hilary:
"Gdzie podziały się dolary!?"
Bowiem z racji stanowiska,
Musi dbać, by koncern zyskał.
A tymczasem forsy rzeka,
Gdzieś na boki mu wycieka.
Szuka zatem oszczędności,
W Dystrybucji, w Księgowości.
Budżet obciął już Ha-eR-om,
Normy zwiększa Presellerom.
Skraca produkcyjne linie,
Zwęża ściany w magazynie.
Likwiduje Dział Vendingu,
Tnie etaty w Marketingu.
Co się da centralizuje
Albo też outsoursinguje.
Już zamykać chce depoty,
Już sprzedawać chce pół floty,
Nagle - spojrzał do lusterka,
Nie chce wierzyć, znowu zerka,
I już wie, że zyski zżera
JEGO PENSJA MENEDŻERA !
J
agusia04
Czerwcowa mama'08
Oj dziewczyny rozszalałyscie się nie ma co. Poprawilyście mi humor
reklama
magdalenkakol
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 12 Sierpień 2005
- Postów
- 3 933
Przed ślubem:
Ona: Cześć!!!
On: No nareszcie, już tak długo czekam!
Ona: Może chcesz, żebym poszła?
On: Nie! Co ci przyszło do głowy?
Ona: Kochasz mnie?
On: Oczywiście o każdej porze dnia i nocy!
Ona: Czy mnie kiedyś zdradziłeś?
On: Nie! Nigdy! Dlaczego pytasz?
Ona: Chcesz mnie pocałować?
On: Tak, za każdym razem i przy każdej okazji!
Ona: Czy byś mnie kiedykolwiek uderzył?
On: Zwariowałaś? Przecież wiesz, jaki jestem!
Ona: Czy mogę ci zaufać?
On: Tak.
Ona: Kochanie...
Siedem lat po ślubie: czytajcie od dołu w górę
Pozdrawiam na wesoło
Ona: Cześć!!!
On: No nareszcie, już tak długo czekam!
Ona: Może chcesz, żebym poszła?
On: Nie! Co ci przyszło do głowy?
Ona: Kochasz mnie?
On: Oczywiście o każdej porze dnia i nocy!
Ona: Czy mnie kiedyś zdradziłeś?
On: Nie! Nigdy! Dlaczego pytasz?
Ona: Chcesz mnie pocałować?
On: Tak, za każdym razem i przy każdej okazji!
Ona: Czy byś mnie kiedykolwiek uderzył?
On: Zwariowałaś? Przecież wiesz, jaki jestem!
Ona: Czy mogę ci zaufać?
On: Tak.
Ona: Kochanie...
Siedem lat po ślubie: czytajcie od dołu w górę
Pozdrawiam na wesoło
Ostatnia edycja:
Podziel się: