Witajcie kochane, dość dawno się nie odzywałam. Jestem już po drugiej wizycie u ginekolog, lekarka przypuszcza, że maluszek to chłopiec, ale nie jest pewna. Następna wizyta 9 Maja, więc myślę, że wtedy dowiemy się już na pewno. Mam jedna problem. Chodzę do ginekolog prywatnie ze względu na to, że w moim mieście nie ma zbyt dobrych lekarzy na NFZ. Tutaj pojawia się problem z badaniami krwi, jak wiadomo.. daję dość sporo za same wizyty, a do tego jeszcze pełno badań. Poszłam do lekarki, która była w zastępstwie za mojego rodzinnego lekarza. Poprosiłam o skierowanie na podstawowe badania, jakie wtedy potrzebowałam. Czyli morfologia, glukoza i TSH. Na to dostałam odpowiedź, że skoro potrafię sobie zapłacić za prywatną wizytę, to potrafię sobie również zapłacić prywatnie za badania i że ostatni raz daje mi skierowanie, bo nie ma takiego obowiązku. Co o tym myślicie ? Nie wiem sama co mam robić. W przyszłym tygodniu muszę zrobić szereg badań, w tym na HIV itp. Naprawdę sama nie wiem co robić. Poradźcie mi coś, proszę. Oprócz tego chwalę się najnowszymi zdjęciami Naszego bąbelka <3. Na badaniu usg urwis wiercił się co chwila, mały rozrabiaka rośnie :>
reklama
Luiza.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Styczeń 2018
- Postów
- 1 831
Widzisz, bo na takie coś jest inny patent. Chodzisz do dwóch lekarzy, jeden prywatnie, a jeden na NFZ, ten drugi właśnie za względu na badania. W drugiej ciąży tak robiłam, bo doktorre na fundusz nie chciał mi L4 dać, nie wiedział nic o prywatnych wizytach, ale ten prywaty owszem, bo sam nawet powiedział, że jak nie chcę płacić za badania, to najlepiej będzie kontynuować wizyty refundowane.
Mamamamam
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 28 Luty 2018
- Postów
- 46
Jak już wybrałaś gina prywatnie to musisz się liczyć z kosztami wszystkich badań, internista nie da Ci "bez powodu" skierowania na HIV czy wzw. Drogie jest tylko kilka początkowych badań, ja za pierwszy taki pakiet zapłaciłam jakieś 400zl, później robisz tylko podstawowe badania typu morfologia czy cukier.
Tak,prawdopodobnie chłopiec dowiemy się na pewno na następnej wizycie,ponieważ na zdjęciu jest 13 tydzień,więc lekarka nie była pewna.Chłopczyk?
Co do badań niestety albo prywatnie albo NFZ pierwsza ciąża u mnie była prywatnie i nigdy więcej. Chyba że ktoś ma pakiet z pracy.
W sumie nie głupi pomysł. Kiedyś lekarka mi mówiła,żebym zapisała się do poradni ginekologicznej do szpitala i tam będę miała robione badania za darmo,ale nie wiedziałam,że mogę chodzić i na NFZ i prywatnie. Rzeczywiście dobry pomysł, porozmawiam z moja ginekolog,bo z tego co wiem poza godzinami pracy pracuje również w szpitalu ) dziękuję bardzo za pomoc. Coś wymyślę )Widzisz, bo na takie coś jest inny patent. Chodzisz do dwóch lekarzy, jeden prywatnie, a jeden na NFZ, ten drugi właśnie za względu na badania. W drugiej ciąży tak robiłam, bo doktorre na fundusz nie chciał mi L4 dać, nie wiedział nic o prywatnych wizytach, ale ten prywaty owszem, bo sam nawet powiedział, że jak nie chcę płacić za badania, to najlepiej będzie kontynuować wizyty refundowane.
reklama
zanka200389
Fanka BB :)
Ja mam takie szczęście ze mój lekarz prowadzący przyjmuje i prywatnie i na NFZ i dodatkowo pracuje w szpitalu gdzie on osobiście będzie mnie rozpakowywal [emoji5]... wiec skierowania daje mi bezpłatne mimo że chodzę do niego prywatnie. ... Ale możesz tak jak dziewczyny doradziły mieć lekarza prywatnie i innego na NFZ tylko po skierowania i np l4
Podziel się: