Mam problem j/w i w związku z tym mnóstwo obaw o poród. To moja pierwsza ciąża, więc zwyczajnie nie wiem na co się nastawić... Do rzeczy. Od zawsze jestem (wybaczcie określenie ale nie wiem jak to fachowo ująć) "ciasna", czasami miewałam ból podczas stosunku ale to była kwestia odpowiedniego rozgrzania, przy badaniu ginekologicznym na szczęście bólu brak. Aż do teraz... Jestem w 31tc i chcę jak najlepiej przygotować się na poród więc próbowałam z masażami krocza, ale nie daję rady bo to strasznie boli. Jestem bardzo delikatna, używam olejku i próbowałam w kilku pozycjach - niestety bez powodzenia. Boli mnie kiedy masaż przechodzi na etap wejścia do pochwy, zresztą tak samo boli mnie teraz badanie ginekologiczne. Już mam wizję pękniętego krocza czy nacinania i jestem przerażona Dodam, że seksu nie uprawiamy od jakiś dwóch miesięcy bo boli jak cholera... Czytałam, że jest jakiś "cudowny" balonik pomocny przy rozciąganiu, ale nie konsultowałam się jeszcze z ginekologiem (wizyta za 2 tyg) i najpierw chcę się rozeznać w temacie. Drogie Panie bardzo proszę o Wasze opinie, jeśli byłyście w podobnej sytuacji.
Podziel się: