reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Testy skórne - w jakim wieku?

Witam!Jestem mamą 15-miesięcznego Szymona.Mały bardzo często choruje na obturacyjne zapalenie oskrzeli+duszności. Zdaniem lekarzy to nic nadzwyczajnego,mnie jednak bardzo to męczy.Już 3 razy byliśmy w szpitalu. Dziś wybieramy się do pani doktor pulmonolog,alergolog i pediatry w jednym. Mam zamiar prosić ją o wykonanie testów skórnych.Wiem i wierzę w to,że testy te nam pomogą i przestanę w końcu co miesiąc biegać do lekarza i dawać dziecku antybiotyk. Znajomi robili córce testy gdy miała zaledwie roczek,okazało się,że nie może jeść babanów,soi,wołowiny,cielęciny,unikać musi miejśc w których pyli pokrzywa,unikać kurzu. mnóstwo tego było,nie spsób wymienić.Teraz mała ma 3lata.Stosują się do wcześniejszych zaleceń i jest super!


P1020795.jpgPozdrawiam :-)))
 
reklama
Też jestem za testami, jeśli możemy je przeprowadzić, to trzeba to robić - nie ma co męczyć dziecka i siebie. Wydaje mi się też, że przed wizytą dobrze jest zrobić wstępną ankietę alergologiczną, tutaj jest dostępna online.
 
moja córka ma 13 miesiecy i tydzień temu miała robione testy skórne. pytałam alergologa o sens w tym wieku i usłyszałam, że jesli cos uczula dziecko to należy wiedzieć co to jest i wykluczyc z diety. za pół roku mamy powtarzać testy. póki co wiemy ze uczula mleko krowie, banan, białko jajka kurzego, więc nie jest tego wiele na szczęście (szczególnie ze od dawna wiemy ze mleko małej nie słuzy i pije nutramigen).
 
Moja córa miała testy jak skończyła 1,5 roku bardzo nam chorowała i zaczynały się duszności w nocy bardzo się tego bałam i znalazłam alergolog, która od razu zdecydowała o testach tylko, że mówiła o ty że nie może podać więcej niż 10 alergenów. Wyszła alergia na białko kurze i sierść kota, ale np. na pyłki różne już nie miała robione, jak narazie jest ok unikamy białka, kot się "wyprowadził" jesteśmy na syropkach i odpukać duszności nie ma. Ale mam pytanie jak to z tymi odczynnikami czy u Was też było u takich maluszków mniej tych ukłuć z alergenami????
 
Do góry