- Dołączył(a)
- 27 Czerwiec 2020
- Postów
- 10
Hej Dziewczyny 
Moje cykle trwają 31-33 dni, dziś jest 40 dzień cyklu - zrobiłam testy dziś i wczoraj, oba negatywne. Nic nie zmieniłam w diecie, żadnych wyjazdów i większych stresów niż zwykle, leków i przeziębienia (ostatnia miesiączka 1-6 lipiec, powinna być kolejna 3-8 sierpień). Dodam, że w lipcu było mało przytulanek. Robiłam prolaktynę i cytologię (sierpień), wszystko super.
Nie bolą mnie piersi (zawsze przed okresem bolą) tylko same sutki. Śluz jest płynno-lepki i kremowy, bez pieczenia, a zazwyczaj mam suche dni. Pobolewa mnie podbrzusze. Raz obudziłam się w nocy z uczuciem nagłego bólu, który zaraz minął, a kolejnego dnia (8.08) zauważyłam rano niteczkę krwi (myślałam, że może początek okresu, ale nic się nie rozkręciło).
Czy jeśli byłaby ciąża, to testy powinny wyjść już pozytywne? Po jakim czasie iść do ginekologa, żeby sprawdził co się dzieje i np wywołał miesiączkę?
Dziękuję za podpowiedzi
Moje cykle trwają 31-33 dni, dziś jest 40 dzień cyklu - zrobiłam testy dziś i wczoraj, oba negatywne. Nic nie zmieniłam w diecie, żadnych wyjazdów i większych stresów niż zwykle, leków i przeziębienia (ostatnia miesiączka 1-6 lipiec, powinna być kolejna 3-8 sierpień). Dodam, że w lipcu było mało przytulanek. Robiłam prolaktynę i cytologię (sierpień), wszystko super.
Nie bolą mnie piersi (zawsze przed okresem bolą) tylko same sutki. Śluz jest płynno-lepki i kremowy, bez pieczenia, a zazwyczaj mam suche dni. Pobolewa mnie podbrzusze. Raz obudziłam się w nocy z uczuciem nagłego bólu, który zaraz minął, a kolejnego dnia (8.08) zauważyłam rano niteczkę krwi (myślałam, że może początek okresu, ale nic się nie rozkręciło).
Czy jeśli byłaby ciąża, to testy powinny wyjść już pozytywne? Po jakim czasie iść do ginekologa, żeby sprawdził co się dzieje i np wywołał miesiączkę?
Dziękuję za podpowiedzi