reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Test na rotawirusy z kału dziecka w aptece

Dołączył(a)
24 Październik 2019
Postów
11
Cześć, na moje nieszczęście dwa razy wylądowałam z dzieckiem w szpitalu - za każdym razem odwodnienie z biegunki i dwa razy ta sama diagnoza.
jestem przewrażliwiona, bo co ta choroba znaczy. Ostatnio znów biegunka i blady strach mnie dopadł. Poszłam do apteki po elektrolity i farmaceutka dała mi test na rotawirusa do zrobienia w domu. Podobno to ten sam robiony w szpitalu.
IMG_1120.jpg
Zrzut ekranu 2021-05-25 o 13.23.37.png

Wyszedł ujemne i faktycznie po kilku godzinach nie było już biegunki więc podejrzewam zatrucie. jak dla mnie zbawienie taki test, może komuś się przyda i zbada dziecko zanim będzie już w złym stanie:
 
reklama
Wow, jeste w szoku ze taki test można zrobić w domu, moja mama jest pielęgniarka zawsze mówiła ze na oddziale jak się trafi dziecko z rotawirusem to jest masakra. Fajnie ze można z kupy zrobić z pampersa i w razie czego gnać do lekarza
 
Rotawirus to jest dosłownie gówn..ana sprawa, dramat - u nas był przyniesiony tylko raz ze żłobka, obyło się bez szpitala ale wymioty, gorączka, brak jedzenia prawie wcale przez 2 dni. pediatra od razu kazała mi zrobić badanie kału w laboratorium na rotawirusy, na wynik czekałam na miejscu jakieś 20 min, więc myślę ze to ten sam typ badania. Niestety ja wszystkie badania u dzieci robię na własną rękę i prywatnie, bo nie ma żadnych skierowań więc jak dla mnie fajnie ze mogę mieć w domu w zapasie
 
Rotawirus to jest dosłownie gówn..ana sprawa, dramat - u nas był przyniesiony tylko raz ze żłobka, obyło się bez szpitala ale wymioty, gorączka, brak jedzenia prawie wcale przez 2 dni. pediatra od razu kazała mi zrobić badanie kału w laboratorium na rotawirusy, na wynik czekałam na miejscu jakieś 20 min, więc myślę ze to ten sam typ badania. Niestety ja wszystkie badania u dzieci robię na własną rękę i prywatnie, bo nie ma żadnych skierowań więc jak dla mnie fajnie ze mogę mieć w domu w zapasie
Znam to...dziecko dosłownie "leci z rąk". 😭
 
Do góry