reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Tarczyca maluszka. Pomocy!

Aga_niedoczynnosc

Aktywna w BB
Dołączył(a)
27 Luty 2020
Postów
89
Witam ☺️
ostatnio pisałam post o zaniedbanej tarczycy w ciąży. Mój maluszek już się urodził, poród przez cc, niestety przez koronawirusa wypisali nas ze szpitala już w 3 dobie życia. W szpitalu miał poziom bilirubiny ponad 13. Mimo to nas wypisali. Na drugi dzień poziom wynosił 15. Kazali mi go karmić piersią, przystawiać jak najczęściej. Teraz ma 3 tygodnie i 3 dni a poziom wynosi 11.64. Bardzo powoli spada.
zaczynam się obawiać czy to nie przez tarczyce. W szpitalu nie robili mu badań, bo nie mają obowiązku. Pobrali mu materiał z piętki na badania przesiewowe, nikt nie zadzwonił wiec chyba wyniki były ok. Powtórzyłam mu badania ale pobrali z pięty nie z żyły bo jeszcze nie ma żyłek. Na tsh zabrakło krwi.
ft3 7.02 (normy 5,1-8,1)
Ft4 18.11 ( normy 12,1-18.6)
Normy podane dla 1 miesięcznego dziecka do 2 lat, wiec nie wiem jak mam to zinterpretować :/
W czwartek idę powtórzyć wyniki bo chce wiedzieć jakie jest te tsh
Moje pytanie brzmi, czy materiał z pięty jest wiarygodny w tym przypadku? Jakie są normy dla takich maluchów?
czy ta żółtaczka nie schodzi za wolno ?
 
reklama
Rozwiązanie
Rozumiem Cię bo moja córka też bezsmoczkowa. To wiszenie na piersi się kiedyś skończy ale dzieci mają też skoki rozwojowe i wtedy wiszą non stop, znam to :) a pediatra coś mówiła na temat wagi? Bo dzieci są różne i może być tak że teraz więcej przybiera a później już mniej. Koleżanka urodziła córkę 5340 a potem już nie przybierała tak dużo i teraz waga jest poniżej 50 centyla.
Pediatra się tylko śmiała ze mały pulpet z niego. Może przez to ze budziłam go co 2 h na karmienia przez żółtaczkę, sam się tak nauczył i już tak woła.
Jak to nie podali norm? Zawsze się podaje. A możesz napisać w jakich jednostkach masz wynik? Generalnie każde laboratorium może ustalić swoje zakresy referencyjne. Bardzo proszę napisz jednostki :)
 
reklama
Jak to nie podali norm? Zawsze się podaje. A możesz napisać w jakich jednostkach masz wynik? Generalnie każde laboratorium może ustalić swoje zakresy referencyjne. Bardzo proszę napisz jednostki :)
Nie wiem czy zdjęcie wskoczyło
 

Załączniki

  • B1CD578F-3682-4B48-80A4-79EB1A0D1450.jpeg
    B1CD578F-3682-4B48-80A4-79EB1A0D1450.jpeg
    84,7 KB · Wyświetleń: 67
Wynik jest w normie, nie ma się czym martwić :) A jak ta żółtaczka?
Kazali jeszcze poczekać bo badania robiliśmy tydzień temu. Za tydzień pójdę na bilans bo już skończy miesiac to sprawdzimy. dziś długo byliśmy na słoneczku, jutro tez się pogoda zapowiada. Ogólnie nóżki i raczki są ok, najgorzej od pasa w górę. Oczka jeszcze ma zażółcone.
 
Spokojnie żółtaczka schodzi od nóżek do główki tzn że najdłużej będą żółte oczka :) karm i wystawiaj na słoneczko, choćby przez okno i będzie dobrze :) ucałuj synka 😘
Mam jeszcze pytanie odnośnie tej żółtaczki. Czy jest możliwość, ze ona powróci, ze poziom znowu wzrośnie czy już raczej nie ma szans? Nie wiem czy to zależy od światła ale czasami mam wrażenie ze Michaś robi się bardziej żółty niż był.
 
Poziom bilirubiny może oczywiście wzrosnąć, jednak jeśli nie przekroczy 18 to nie jest to niebezpieczne. Jeśli chcesz sprawdzać "na oko" co jest dobrą metodą to musisz synka rozebrać do pieluchy, przystawić do okna (najlepiej mniej więcej o tej samej porze, ale tak żeby słońce nie świeciło prosto w okno) potem zgiąć nóżkę do brzuszka i porównywać. Najpierw zejdzie z nóżek, jeśli są one bledsze niż brzuszek to znaczy że żółtaczka schodzi, potem porównujesz ramionka do brzuszka i one mogą być nieco bardziej żółte niż brzuch. Na oczka w ogóle nie patrz, u mojej córeczki dopiero po 6tyg zrobiły się białe. Taki sposób pokazała mi położna. A no i najlepiej żeby dzidziuś nie płakał bo zrobi się czerwony :) ja też miałam wrażenie że ona jest czasem bardziej żółta ale ważne jest żeby sprawdzać w tym samym świetle. Poza tym dziecko z wysoką bilirubiną jest bardziej apatyczne i wrażliwe na dotyk. Ale myślę że słoneczko szybko sobie poradzi z żółtaczką. Trzymasz synka w domu przy oknie?
 
Poziom bilirubiny może oczywiście wzrosnąć, jednak jeśli nie przekroczy 18 to nie jest to niebezpieczne. Jeśli chcesz sprawdzać "na oko" co jest dobrą metodą to musisz synka rozebrać do pieluchy, przystawić do okna (najlepiej mniej więcej o tej samej porze, ale tak żeby słońce nie świeciło prosto w okno) potem zgiąć nóżkę do brzuszka i porównywać. Najpierw zejdzie z nóżek, jeśli są one bledsze niż brzuszek to znaczy że żółtaczka schodzi, potem porównujesz ramionka do brzuszka i one mogą być nieco bardziej żółte niż brzuch. Na oczka w ogóle nie patrz, u mojej córeczki dopiero po 6tyg zrobiły się białe. Taki sposób pokazała mi położna. A no i najlepiej żeby dzidziuś nie płakał bo zrobi się czerwony :) ja też miałam wrażenie że ona jest czasem bardziej żółta ale ważne jest żeby sprawdzać w tym samym świetle. Poza tym dziecko z wysoką bilirubiną jest bardziej apatyczne i wrażliwe na dotyk. Ale myślę że słoneczko szybko sobie poradzi z żółtaczką. Trzymasz synka w domu przy oknie?
Trzymam właśnie, wychodzimy codziennie na ogródek jeśli jest pogoda. Nie chce go tak co tydzień kłuć ale chyba trzeba będzie bo wczoraj wydawał mi się bledszy a światło było takie same 😩😩 A jak to jest ze szczepieniami, jak ma żółtaczkę to może mieć normalnie według kalendarza ?
 
Nie wiem jak to jest że szczepieniem ale w przychodni powinni mieć bilirubinometr do pomiaru przez skórę, tak żeby nie kłuć dziecka. Najlepiej to zadzwoń i zapytaj czy mają taki sprzęt no i czy w ogóle szczepią teraz dzieci.
 
reklama
Nie wiem jak to jest że szczepieniem ale w przychodni powinni mieć bilirubinometr do pomiaru przez skórę, tak żeby nie kłuć dziecka. Najlepiej to zadzwoń i zapytaj czy mają taki sprzęt no i czy w ogóle szczepią teraz dzieci.
Szczepienia od 18 kwietnia już działają normalnie. U nas w przychodni niestety pobierają krew do badań 😫
 
Do góry