Tak rośniemy,czyli nasze brzuszki :)

[kati29]

Madisoni mój też mały ja w dwóch ciażach też się bałam, że skora popęka. Znajoma poleciła masowanie skóry brzucha ta szorstka strona gabki, takie hartowanie. Nie miałam ani jednego rozstepu, wiec skteczne. Ale trzeba uważać, aby nie za mocno

 

[kati29]

Trzeba z wyczuciem bo też czytałam że takie masowanie skóry może również powodować skurcze. U mnie nic takiego nie było

 

[madisoni]

W pierwszej ciąży smarowałam brzuch i piersi Fissanem i jedynie po porodzie pojawiły się rozstępy na piersiach. Dostałam takiego nawału pokarmu, że w ciągu paru dni piersi miałam większe o 2 rozmiary. Teraz smaruję Mustelą, więc zobaczymy. Fakt jest taki, że mam skłonności do rozstępów. Moja mama ma brzuch pocięty aż nad pępek.

 

[madisoni]

Kati Ty to wręcz waga piórkowa jesteś :-) można się spodziewać, że do końca ciąży dużo się u Ciebie nie zmieni :-)

 

[kati29]

Mustela ponoć jest dobra. Coś w tym jest moja mama nie miała rostepow, wiec skłonności do powstawania rozstepow mogą być też rodzinne.
Ja ważę teraz 44, 5 kg czyli 1 kg przybralam mam nadzieję że po ciazy zostanie mi tak z 49 kg bo przed ciążą mialam bardzo problemy z przytyciem..

 

[Carolajna32]

Mustela najlepsza

 

[kati29]

Może po tej ciazy nie będę takim chuderlakiem powiem szczerze, że czasem jak gdzies szlismy było mi wstyd za ta wagę. Nie wiem od czego to zależy, bo przytyc za chiny nie mogłam

 

[margarita888]

Hehe kati, ja też nigdy nie mogłam przytyć aż poszłam do biurowej pracy i co chwilę ciasteczka, drożdżówki i tak 7 kg tam przytylam :-)
Co do rozstępów to albo się ma predyspozycje albo nie, pewnie że zawsze lepiej jest nawilzać skórę i mieć czyste sumienie, że się zrobiło co się dało. To samo jest ze zmarszczkami.

 

[Carolajna32]

Kati ja też nie mogłam i tak strasznie chciałam przytyć a teraz dałabym prawie wszystko za to żeby być jak wcześniej.

 

[kati29]

zresztą jak by nie było zawsze znajdzie się coś co nam nie będzie pasować a to nogi a to piersi itd