reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

SZwy

reklama
Dziewczyny, mam pytanie, jak długo powinny rozpuszczać się szwy po porodzie naturalnym? Mineło 8 tygodni, a jeden szew nadal taki mocny. Lekarz go nie zdejmuje, twierdzi, że być może "podtrzymuje jeszcze coś ważnego w środku" i nie chce tego "drażnić", należy czekać. Poczekam oczywiście, zastanawiam się jednak, jak długo?
 
ok 2-3 tygodnie, ja coprawda mialam cesarke i tez mi sie jeden szew dlugo rozpuszczał..pamietaj zeby przemywac, i ogladaj czy jakies zakazenie sie nie wdaje
 
Ale ten szew masz na zewnątrz czy gdzieś w środku go wyczuwasz? Bo te na zewnątrz to raczej po tych 6 tyg max powinny być wyjęte, a te w środku same powinny się rozpuscic chociaż to tylko taka ogólna nazwa bo niby są rozpuszczalne a one się po prostu rozsupłują i powinny wypaść np przy siusianiu czy podczas kąpieli :-) Ja tak miałam. No a te u wejścia do pochwy jak czujesz i gin je widzi to może je zdjąć... mi zdjęła je położna - te ktore były wyczuwalne i dało radę je dosięgnąć :-)
 
Te z zewnątrz rozpuściły się. Chodzi mi o ten wewnątrz pochwy, przeszkadza mi, a jest taki mocny, jak tuż po porodzie. Dbam o higirnę tym bardziej, żeby nic się nie zainfekowało. Więc mam nadzieję, że sam wypadnie. Dzięki Kobietki:)
 
Kasiu ja tez urodzilam dziecko i nie mialam ani jednego szwu. Mysle ze to wszystko zalezy od predyspozycji kobiety. Wierze ze z drugim dzieckiem tez tak bedzie:-)
 
reklama
U mnie po jakichś 2 tygodniach znalazłam pod prysznicem takie czarne niteczki, wiec to chyba bylo to. Mi bardzo pomagało tantum rosa! Super na podrażnienia po szwach.
 
Do góry