Ja was zmęczę, kochane powiedzcie ci ile rozpuszczały wam się szwy rozpuszczalne? Wczoraj miałam wizytę położnej i mówiła że super się goi i zabliźnia i że to o co obawiała się najbardziej to ładnie się zrosło ale dzisiaj będąc w szpitalu zobaczyłam dłuuugi szew, po prostu sobie wisiał, wiem z którego miejsca odszedł i w tym miejscu jest jakby zagojone ale naciągnięta skóra która wydaje się cienka, ten szew pękł czy po prostu się rozpuścił? Jest długi i wydaje mi się gruby.
reklama
Balbina90
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Styczeń 2021
- Postów
- 2 059
Ja miałam rozpuszczalne szwy i mi lekarze powiedzieli, ze do 5 tygodni się rozpuszczają. Mi jakoś po dwóch tygodniach coś tam zaczęło odpadać. Widziałam kawałki na bieliźnie, albo odpadały podczas mycia Bardzo możliwe, ze już powoli zaczęły się rozpuszczać u CiebieJa was zmęczę, kochane powiedzcie ci ile rozpuszczały wam się szwy rozpuszczalne? Wczoraj miałam wizytę położnej i mówiła że super się goi i zabliźnia i że to o co obawiała się najbardziej to ładnie się zrosło ale dzisiaj będąc w szpitalu zobaczyłam dłuuugi szew, po prostu sobie wisiał, wiem z którego miejsca odszedł i w tym miejscu jest jakby zagojone ale naciągnięta skóra która wydaje się cienka, ten szew pękł czy po prostu się rozpuścił? Jest długi i wydaje mi się gruby.
Balbina90
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Styczeń 2021
- Postów
- 2 059
Jak mały?Jestem 12 dni po porodzie
Balbina90
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Styczeń 2021
- Postów
- 2 059
Oo, przypomniało mi się, ze mi tez wisiała taka długa nitka z supełkiem i niechcący oderwałam ja podczas myciaJa was zmęczę, kochane powiedzcie ci ile rozpuszczały wam się szwy rozpuszczalne? Wczoraj miałam wizytę położnej i mówiła że super się goi i zabliźnia i że to o co obawiała się najbardziej to ładnie się zrosło ale dzisiaj będąc w szpitalu zobaczyłam dłuuugi szew, po prostu sobie wisiał, wiem z którego miejsca odszedł i w tym miejscu jest jakby zagojone ale naciągnięta skóra która wydaje się cienka, ten szew pękł czy po prostu się rozpuścił? Jest długi i wydaje mi się gruby.
Mały dobrze, był badany przez neurologopede, odruch ssania mocny i silny, Gotowość do smoczka jest ale wyszło że ma za krótkie wiezadelko które trzeba było podciąć więc dzisiaj o 17 już sprawę załatwili, dobrze zniósł, cały czas tylko buźke otwierał, trochę krewki leciało ale to malutko, jutro będą nas uczyć jak masować to miejsce więc super, smoczek normalnie godzinę po zabiegu ssał więc nie boli dalej trochę ulewa ale mamy się nie martwić. Lekarz dzisiaj zaproponował nam lek na rsv ( przeciwciała) bo Bartek się kwalifikuje, po tym leku podobno lepiej się przechodzi tego wirusa.Jak mały?
Balbina90
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Styczeń 2021
- Postów
- 2 059
Super wieści!! eee, mój ma skończone 9 miesięcy i dalej ulewa pediatra mówiła, ze do roku może tak być cieszę się z dobrych wieściMały dobrze, był badany przez neurologopede, odruch ssania mocny i silny, Gotowość do smoczka jest ale wyszło że ma za krótkie wiezadelko które trzeba było podciąć więc dzisiaj o 17 już sprawę załatwili, dobrze zniósł, cały czas tylko buźke otwierał, trochę krewki leciało ale to malutko, jutro będą nas uczyć jak masować to miejsce więc super, smoczek normalnie godzinę po zabiegu ssał więc nie boli dalej trochę ulewa ale mamy się nie martwić. Lekarz dzisiaj zaproponował nam lek na rsv ( przeciwciała) bo Bartek się kwalifikuje, po tym leku podobno lepiej się przechodzi tego wirusa.
reklama
Balbina90
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Styczeń 2021
- Postów
- 2 059
Pewnie, ze tak! 12 dni to tam już jest ładnie zagojonePoszłam się umyć, cały odleciał, nie widzę w sumie nic niepokojącego i chyba jak jeden odleciał z 6 to nic się nie stało, jeszcze 5 zostało a jestem już 12 dni po porodzie a nie 3 więc raczej nic wielkiego się nie stanie.
Podziel się: