reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

sztuczne mleko dla niemowlaka

Nastepny "awanturnik" na forum... :baffled::crazy: juz jeden taki byl co sie z "nami" klocil... ja nie zauwazylam zeby ktoras z mam napisala Ci ze zaniedbujesz swoje dziecko... :no::no: bez przesady... :baffled:

Ja co prawda karmie piersia, ale podaje mojej Sarze mleko modyfikowane z kaszka i zgadzam sie z dziewczynami, ze mleka nie powinno sie zmieniac bez powodu i ze nalezy je przygotowywac tuz przed podaniem... :tak:

Jesli chodzi o oddzielanie to nie wiem... ja "resztki" od razu wylewam... ;-):tak:

A pomrukiwanie i postekiwanie dziecka przez sen jest normalne... :tak:

No widzisz, aga? Tak to właśnie jest z facetami. Zapewne jarek72 oczekiwał krótkiej odpowiedzi typu "wylewaj" albo "spokojnie możesz podać", a my się tu "rozwarstwiamy":-) W filmie "Amadeusz" jest scena, kiedy Mozartowi mówi się, że w jego operze jest "za dużo nut", bo cesarskie ucho może przyjąć określoną liczbę nut w ciągu dnia i więcej nie jest w stanie. No więc u nas zapewne było "za dużo słów", bo oczy jarka zapewne nie są w stanie więcej strawić - nomen omen:-)
Pozdrawiam
 
reklama
Witam ponownie !!!
po drugie nie zmieniliśmy trzy razy mleka tylko przeszliśmy z NAN1 na Bebilon więc bardzo proszę o dokładne czytanie tego co pisałem przed wyrażeniem swojej krytycznej opinii. Ponadto Bebilon HA1 i Bebilon Comfort to to samo mleko z ta różnicą że pomaga dziecku w kolkach i zaparciach. Dlaczego zmieniliśmy mleko ???? z prostej przyczyny do wyboru NAN1 skłonił nas szpital a zmiana na Bebilon wynikała ze tego że mleko to jest znacznie nowocześniejszym produktem


Bzdura bzdura bzdura! Wszystkie te mleka roznia sie składem. Nie zmienia sie ich bez powodu.Radze przejsc sie do lekarza i zapytac. Wyglada jakbys kierował sie moda a nie tym co korzystne i logiczne. Szpital polecił bardzo dobre mleko.
I przyłaczam sie do zdania niektorych dziewczyn. Po co pytac skoro jak widac znasz odpowiedzi na wszystkie pytania i wiesz "najlepiej". Zamiast podziekowac za rady to plujesz jadem. Współczuje.
 
Aggy....:-D:-D.
Skiśnie, rozdzieli, złego słowa użyłam i od razu afera:-p. Tak czy siak ani jednego ani drugiego dziecku podawać nie należy!! I czy to Bebilon będzie czy NAN prędzej czy później się rozdzieli, to oczywiste, więc po co te kłótnie?
Ja ma dla Ciebie propozycję, skoro uważasz że NAN był lepszy to co Ci szkodzi zmienić mleko po raz kolejny, w końcu sam piszesz że Ty nie zmieniasz mleka tylko przechodzisz na inne, a to pzecież różnica:sorry2:.
Pozdrawiam i życzę powodzenia.
 
Na wstępie wyjaśnienie nie podałbym w nigdy dziecku takiego mleka które już się rozdzieliło i po drugie nie zmieniliśmy trzy razy mleka tylko przeszliśmy z NAN1 na Bebilon więc bardzo proszę o dokładne czytanie tego co pisałem przed wyrażeniem swojej krytycznej opinii. Ponadto Bebilon HA1 i Bebilon Comfort to to samo mleko z ta różnicą że pomaga dziecku w kolkach i zaparciach.

Pamiętam,że u mojej niuni przy przejściu z Bebiko 1 na Bebiko 2 lekarz zalecił robić to stopniowo.Niby mleka mają taką samą nazwę,a różnią się składem.Myślę,że Bebilon Ha a Bebilon Comfort to wcale nie są te same mleka mimo,że początek nazwy jest ten sam...
 
To moja ostatnia wypowiedz na tym forum i z mojej strony chciałbym zamknąc ten post gdyż uważam że jest to najdziwniejsze forum na jakie kiedykolwiek trafiłem.
Zadałem bardzo konkretne pytanie a 90% odpowiedzi to były pouczenia i ustosunkowanie się do mojego postępowania bo przecież facet nie może miec pojęcia w temacie zajmowania się niemowlakiem. Nadal - wiem że nic nie wiem z temacie tego czy mleko które się rozdziela jest produktem pełnowartościowym za to dowiedziałem się że jestem "awanturnikiem". Dziękuję wszystkim paniom które potrafiły się podzielic konkretnymi spostrzeżeniami i doświadczeniami a pozostałym "wszechwiedzącym" więcej wyrozumiałości i tolerancji bo wydaje mi się że każdy rodzic nawet ojciec chce jak najlepiej dla swojego dziecka. pozdrawiam Jarek
p.s. bardzo współczuję kolejnemu facetowi który zapyta na tym forum o radę albo opinię.

p.s. A tutaj to niezłego "focha" pan nam "walnoł".Takiego z przytupem i grzywką :-)
Przepraszam jeśli uraziłam :happy: To tylko taki mały żarcik :happy:
 
a my uzywalismy almironu i wiecie co?? ja nie wiem czy sie slusznie tak klocie bo serio to chlopina zapytal o te rozdzielanie mleka a wy go zaatakowalyscie ze on mu je podaje mimo ze tak nie napisal... nie wiem jak tam z tymi skladami chemicznymi mleka ale Almiron kiedys 2 dni albo i 3 dni stal i sie nie rozdzielil.... bo jak odstawialismy butle i przechodzilismy tylko na piers to sie co raz zadziej przygotowalo i jak mala nie dojadla to sie odstawialo "pozniej sie umyje" i tak stalo nie raz,dzien, dwa , trzy.... i sie nie rozdzielilo... az chyba na probe zrobie i postawie i bede czaekac kiedy sie rozdzieli....

a dwa kobitki wyluzujcie... nie kazdy jest przyzwyczajony do takiego tonu na forum... u nas to normalka.. ale zrozumcie ze on mogl sie poczuc urazony jak kazdy zaczal go atakowac ;) to mezczyzna, mezczyzny mozg jest prosty... trzeba mowic prosto "tak lub nie":-D kazda bardziej skomplikowana odpowiedz jest dluzej trawiona a przy nawale samych skomplikowanych po prostu glupieje:-D jarku wybacz komentarz my gupie baby jestesmy i zyjemy we wlasnym swiecie, idz na forum o niemowlakach dla tatusiow, zostaniesz w 100% zrozumiany
 
Jak już mówimy o "rozdzielaniu się" mleka to jestem ciekawa co robicie z mlekiem,gdy jedziecie w dłuższą podróż z Waszymi pociechami (taką np.5-godzinną pociągiem)? Gotowe mleko wstawiacie do termosu i dajecie np.po 3 godzinach czy bierzecie osobno wodę i osobno mleko,a potem przygotowywujecie bezpośrednio przed podaniem?
 
Mili 22 ja mam termos i butelke z zimna przegotowna woda. I zimna sobie wlewam do butelki. W czasie podrozy uzupełniam ciepła,probuje na rece temperature i wsypuje do tego mleko. Mysle ze to najłatwiejszy sposob jesli podroz ma byc dłuzsza. Potem szybo płucze butelke wrzatkiem z termosa. I nadal wszystko gotowe do drogi. To samo z herbatka.
 
mili ja mam termos z goraca woda a w sloiczku po obiadku omierzona ilosc mleka i mieszam zara przed podaniem ktoras z dziewczyn pisala ze stopniowo zmieniala bebiko 1 na 2 i to samo jest z bebilonem moj pije pepti teraz juz 2 ale stopniowo wprowadzalam 2 jes jeszcze nowe bebilon nental premium pewnie tez sprobuja
 
reklama
Ja zawsze zabieram wodę w termosie a mleko osobno. Przecież nawet na opakowaniach wyraźnie jest napisane, że mleko nadaje się najdłużej przez godzinę od przygotowania do spożycia.
 
Do góry