reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Szpital

Milenaa0810

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
4 Styczeń 2019
Postów
49
Czy któraś z was też miała taki problem?
Dzisiaj na obchodzie dowiedziałam się że jestem jednak w 39 tyg a z obliczeń moich mojego lekarza i usg wychodzi 40 tydz. Ja już nie wiem co o tej całej sprawie myśleć. Czy tylko ja jestem takim przypadkiem dziwnym. Dziewczyna która miała termin na 9.07 (ja w książeczce też mam taki wpisany) urodziła dzisiaj i też powiedziała że jest w 40 tyg.
I od rana bardzo boli mnie tam na dole jak dziecko ma ułożona główkę ale stwierdzili że to jeszcze a ja normalnie wstać i chodzić nie mogę a o oddaniu moczu już nie mówię bo też boli.
 
reklama
może koleżanka mówiła że była 40, bo liczyła tygodnie 'w trakcie'.. a liczy się skończone.
jesteś w szpitalu, to nie ma lepszej okazji aby pytać co się dzieje i dlaczego. nie rozumiem skąd tu taki wysyp Twoich postów, tak jak koleżanek wyżej pisała mam wrażenie że nie koniecznie wiesz jak przebiega ciąża.. jej końcówka.. terminy potrafią być bardzo rozbieżne. teoretycznie nie wiem po co Ty jesteś w szpitalu jeśli masz wpisany termin na 9...
 
Czy któraś z was też miała taki problem?
Dzisiaj na obchodzie dowiedziałam się że jestem jednak w 39 tyg a z obliczeń moich mojego lekarza i usg wychodzi 40 tydz. Ja już nie wiem co o tej całej sprawie myśleć. Czy tylko ja jestem takim przypadkiem dziwnym. Dziewczyna która miała termin na 9.07 (ja w książeczce też mam taki wpisany) urodziła dzisiaj i też powiedziała że jest w 40 tyg.
I od rana bardzo boli mnie tam na dole jak dziecko ma ułożona główkę ale stwierdzili że to jeszcze a ja normalnie wstać i chodzić nie mogę a o oddaniu moczu już nie mówię bo też boli.
Jeżeli masz termin na 9lipca to jesteś w 39+4 (czyli w trakcie 40 tygodnia) ale nie masz skończonego 40 tygodnia więc wywoływania porodu nie będzie (chyba że np na ktg wyjdą jakieś niepokojące informacje). Co więcej w większości szpitali jeżeli nie masz jakiś powikłań ciążowych wywoływanie porodu jest od 41 tygodnia (skończonego). Ale tak jak Ci tu już doradziły dziewczyny trzeba wziąć sie w garść i udać do dyżurki lekarzy i zapytać w jakim celu Cię trzymają, jakie mają plany i jak długo to może potrwać. Twoje informacje są zbyt lakoniczne żeby którakolwiek z nas mogła Ci cokolwiek radzic. Żadna z nas nie jest lekarzem i nie zna Twojej sytuacji medycznej żeby powiedzieć co siedzi w głowie lekarzy w szpitalu ;)
 
Jeśli Ty nie jesteś w stanie się dogadać z lekarzami wiadomo stres to poproś partnera mamę żeby zapytali i poinformowali lekarza o tym że kompletnie nic nie rozumiesz co sprawia że bardzo się denerwujesz. Może było coś w zapisie ktg że lekarz kazał Ci się udać do szpitala szkoda że nie dopytalas. Bo tu nie chodzi tylko o ciebie a o Was.
 
reklama
Do góry