Columbina
Fanka BB :)
Nie mówię, że mąż ma mnie trzymać przez ileś tam godzin za rączkę po cc... ale bez jaj. To nie czasy PRL, gdzie nie można było przyjść do rodzącej...
Z tego co przeczytałam eve-marie to Twój poród nie odbywał się do końca po Twojej myśli, bo męża odesłałaś do domu... to skąd wiesz czy nie mógłby się z Tobą zobaczyć?
Z tego co przeczytałam eve-marie to Twój poród nie odbywał się do końca po Twojej myśli, bo męża odesłałaś do domu... to skąd wiesz czy nie mógłby się z Tobą zobaczyć?