reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Szpital- torba czy walizka?

Rakel

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
23 Październik 2018
Postów
51
Temat może wydać się głupi, ale ponoć nie ma głupich pytań :)
Pierwsze dziecko rodziłam przez cc ponad 6 lat temu. Po 12 h na sali pooperacyjnej położna kazała mi zabrać swoje torby i przejść na zwykłą salę. I tak szłam ledwo żywa z dwoma torbami i cewnikiem przez cały oddział i zastanawiałam się czy zemdleć czy po prostu usiąść na tym korytarzu i płakać :) Postanowiłam sobie wtedy, że na następny poród pakuję się w walizkę na kółkach.
Dzisiaj zaczęłam troszkę czytać jaki rozmiar walizki najlepiej wybrać, żeby nie wyszła z tego szafa czterodrzwiowa, ale też żeby wszystko zmieścić i ze zdziwieniem odkryłam, że walizka może być źle widziana :). Że wygląda snobistycznie (??) i śmiesznie. I że to nie wakacje, żeby z walizką do szpitala jechać. A ja mam po prostu wrażenie, że tak będzie wygodniej,
Trafiłam też na argument, że torbę trzeba wypakować i schować gdzieś, żeby nie przeszkadzała. Ale nie spotkałam się jeszcze ze szpitalem, w którym takie wypakowanie się byłoby możliwe. U mnie w mieście w szpitalu jest mała szafeczka przy łóżku, a pełna torba i tak musi leżeć po łóżkiem,
Teraz mam rodzić w Szczecinie w Zdrojach i w sumie nie mam pojęcia jak tam jest.
Poradźcie, w co się spakować :)
 
reklama
Rozwiązanie
Noszenie toreb zaraz po CC jest niebezpieczne więc w takim przypadku walizka ( u mnie w szpitalu dziewczyny miały walizki i nikt krzywo nie patrzył)
U mnie sprawdziły się 2 nieduże torby - jedna z moimi rzeczami, druga dla dziecka. Nic nie musiałam nosić, ogarnął je mąż. Na sali pooperacyjnej nie było opcji, żeby torby były. Leżałam tam 8 godzin tylko z dzieckiem.
 
Współczuje Ci, u mnie w szpitalu przywozili zarówno po CC jaki po SN na wózkach, chyba, ze rodząca chciała sama iść.
Ja miałam torbę, która leżała przy lozku i co mi było potrzebne to z niej wyciągałam :)
Uważam, ze jeśli wygodniej będzie Ci z walizka to ja weź, myśle ze akurat nikt nie zwróci na to uwagi w co jesteś zapakowana, a najważniejszy jest Twój komfort.
 
Mąż niestety nie mógł pomóc, ponieważ nie udzielono nam informacji ile będę leżeć na sali pooperacyjnej. Akurat byłam wtedy sama. Obecnie też będę sama, muszę rodzić w Szczecinie, a mieszkam w mieście oddalonym o 160km. Dlatego też muszę zabrać sporo rzeczy, bo nikt mi nic nie doniesie. Z ewentualnym bagażem też zostanę sama.
 
Noszenie toreb zaraz po CC jest niebezpieczne więc w takim przypadku walizka ( u mnie w szpitalu dziewczyny miały walizki i nikt krzywo nie patrzył)
 
Rozwiązanie
Do góry