Temat może wydać się głupi, ale ponoć nie ma głupich pytań
Pierwsze dziecko rodziłam przez cc ponad 6 lat temu. Po 12 h na sali pooperacyjnej położna kazała mi zabrać swoje torby i przejść na zwykłą salę. I tak szłam ledwo żywa z dwoma torbami i cewnikiem przez cały oddział i zastanawiałam się czy zemdleć czy po prostu usiąść na tym korytarzu i płakać Postanowiłam sobie wtedy, że na następny poród pakuję się w walizkę na kółkach.
Dzisiaj zaczęłam troszkę czytać jaki rozmiar walizki najlepiej wybrać, żeby nie wyszła z tego szafa czterodrzwiowa, ale też żeby wszystko zmieścić i ze zdziwieniem odkryłam, że walizka może być źle widziana . Że wygląda snobistycznie (??) i śmiesznie. I że to nie wakacje, żeby z walizką do szpitala jechać. A ja mam po prostu wrażenie, że tak będzie wygodniej,
Trafiłam też na argument, że torbę trzeba wypakować i schować gdzieś, żeby nie przeszkadzała. Ale nie spotkałam się jeszcze ze szpitalem, w którym takie wypakowanie się byłoby możliwe. U mnie w mieście w szpitalu jest mała szafeczka przy łóżku, a pełna torba i tak musi leżeć po łóżkiem,
Teraz mam rodzić w Szczecinie w Zdrojach i w sumie nie mam pojęcia jak tam jest.
Poradźcie, w co się spakować
Pierwsze dziecko rodziłam przez cc ponad 6 lat temu. Po 12 h na sali pooperacyjnej położna kazała mi zabrać swoje torby i przejść na zwykłą salę. I tak szłam ledwo żywa z dwoma torbami i cewnikiem przez cały oddział i zastanawiałam się czy zemdleć czy po prostu usiąść na tym korytarzu i płakać Postanowiłam sobie wtedy, że na następny poród pakuję się w walizkę na kółkach.
Dzisiaj zaczęłam troszkę czytać jaki rozmiar walizki najlepiej wybrać, żeby nie wyszła z tego szafa czterodrzwiowa, ale też żeby wszystko zmieścić i ze zdziwieniem odkryłam, że walizka może być źle widziana . Że wygląda snobistycznie (??) i śmiesznie. I że to nie wakacje, żeby z walizką do szpitala jechać. A ja mam po prostu wrażenie, że tak będzie wygodniej,
Trafiłam też na argument, że torbę trzeba wypakować i schować gdzieś, żeby nie przeszkadzała. Ale nie spotkałam się jeszcze ze szpitalem, w którym takie wypakowanie się byłoby możliwe. U mnie w mieście w szpitalu jest mała szafeczka przy łóżku, a pełna torba i tak musi leżeć po łóżkiem,
Teraz mam rodzić w Szczecinie w Zdrojach i w sumie nie mam pojęcia jak tam jest.
Poradźcie, w co się spakować