reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Szkoły rodzenia

Mononoke

Fanka BB :)
Dołączył(a)
20 Lipiec 2010
Postów
1 311
Jak w temacie :)
Bardzo prosze o opinie, opis, przyblizenie nam wygladu takich zajec, co tam sie dzieje, wasze przezycia, opinie, itp itd.
No i rowniez jesli jakies przyszle mamusie chca sie zapisac to prosze o jakies info jak to u was wyglada.
 
reklama
Ja nie będe korzystac bo wiem jak juz poród wyglada i wiem co mnie czeka i jak mam sie do niego przygotowac.
Ale pierworódkom napewno polecam bo pomaga to sie psychicznie i fizycznie dobrze przygotowac na to przezycie.Najbardziej to napewno trzeba sie przygotowac na to by sobie poradzic z bólem bo jest naprawde spoooory i nie kazda kobieta umie sobie radzic z takim bólem.No i dobrze tez by partner tez mógł sie do tego przygotowac bo jest nie oceniony przy porodzie ;-) A dla naszych mężczyzn to chyba ogromne wyzwanie i my sobie bardziej od nich potrfimy poradzic w takim momencie więc te szkoły to bardziej sie panom przydadzą niz nam ;-)
 
No wlasnie, my z moim M idziemy razem na caly kurs (bo to taki weekendowy), i nie to ze go musialam zaciagac. Malo sie nie obrazil jak powiedzialam kiedys ze chyba w ogole nie chce isc do szkoly rodzenia. A Wy idziecie ze swoimi panami?
Ile u Was kosztuje kurs? Dla mnie jest bezplatnie a za M placimy 80 euro.
 
no właśnie ja się też zastanawiam czy chodzic sama czy z facetem.. w sumie to nie chcę żeby był przy porodzie, jakoś wole żeby mnie zobaczył już po :p wiec chyba do szkoły wybiore sie sama.. Lubliniec (woj. śląskie) szkoła jest bezpłatna.
 
ja też chodziłam za pierwszym razem, spokój psychiczny miałam, bo czy mi to coś dało to nie wiem, jak mi wstrzyknęli dwie dawki środka przeciwbólowego dożylnie to jak naćpana, nic z porodu nie pamiętam, tzn. z tej najgorszej godz bolesnej, więc spoko. Ja chodziłam za darmo a za męża płaciliśmy 70zł.
 
chyba wszędzie inaczej, ja chodziłam jakoś 2-3razy w tyg, chyba przez ok. miesiąc, a tu widzę któraś pisała o weekendowym kursie, więc co szkoła to inne zwyczaje.
 
U nas jest szkoła rodzenia przy szpitalu, w którym zamierzam rodzić i z tego co się orientuję jest bezpłatna. Obejmuje 4 spotkania raz w tygodniu i można się do niej zapisać od 26 tygodnia ciąży...
Zamierzam się zapisać, chociaż wiele opinii mówi, że i tak tej wiedzy sie podczas porodu nie wykorzystuje, ale warto się jakoś tak przygotować dla wlasnego komfortu psychicznego. Mój małż bardzo chce być przy porodzie, ale ja się jeszcze waham, bo boje się, ze tam trupem padnie mój kochany wrażliwiec;) Jeśli zdecyduję się na poród rodzinny, to tylko z nim i z nikim innym, żadna mama, koleżanka czy kuzynka nie dadzą mi wtedy tyle co on:)

A cały kurs w tej szkole rodzenia obejmuje między innymi wykład o ciąży, o przygotowaniu do porodu, symptomach, porodzie i opiece nad maluszkiem w pierwszych dniach po narodzinach. W planie zajęć jest też "wycieczka"(hehe) na salę porodową, żeby oswoić się z aparaturą, jaka się tam znajduje i wszelkimi sprzętami, z których na sali rodzinnej można skorzystać. Więc chyba warto się wybrać na ten kurs:)
 
reklama
Do góry