Po pierwszym porodzie troche żałowałam, że nie chodziłam do szkoły rodzenia. Okazało się, że przez pierwsze 20 minut źle parłam, całą sobą zamiast dołem - chyba wiecie co mam na myśli. Teraz niby mam już doświadczenie ale przecież każdy poród jest inny. No ale przecież nie jesteśmy w ten czas same! Będzie dobrze! No i posiadamy instynkt!
reklama
A
Agutek
Gość
sluchajcie, czy mi sie wydaje, czy z marcowek do szkoly rodzenia chodzi tylko debiutantka??
a reszta? chodzicie czy nie?
a reszta? chodzicie czy nie?
A
Agutek
Gość
Po pierwszym porodzie troche żałowałam, że nie chodziłam do szkoły rodzenia. Okazało się, że przez pierwsze 20 minut źle parłam, całą sobą zamiast dołem - chyba wiecie co mam na myśli. Teraz niby mam już doświadczenie ale przecież każdy poród jest inny. No ale przecież nie jesteśmy w ten czas same! Będzie dobrze! No i posiadamy instynkt!
powiem szczerze, ze ja sama nie wiem jak dokladnie to parcie powinno wygladac i pewnie dowiem sie dopiero przy porodzie
jakos nie potrafie sobie troszke tego wyobrazic, ktore miesnie trzeba zaangazowac, zeby wlasciwie przec
licze, ze polozna mi wytlumaczy na miejscu lub, tak jak piszesz, zadziala instynkt
M
Melanie
Gość
ja nie chodze
nikt mi nie proponował, wiec sie nie wychylam, bo czasu i tak by mi chyba brakowało
nikt mi nie proponował, wiec sie nie wychylam, bo czasu i tak by mi chyba brakowało
A
Agutek
Gość
Napiszę najprościej jak się da. Trzeba przeć tak jak na kupę!
ok, zapamietam
debiutantka
Marcówka 2007
No widzicie, ja chodze do szkoły rodzenia a w sumie jak się okazało ćwiczenia i tak mi po grzyba.... Ale dzis położna powiedziała, że może dzieki nim po cesarce będę szybciej w formie niż bez nich (choć osobiście to nie wiem czy tak będzie...).
A z tym parciem to tak jak magdap pisze (oczywiście ja tylko teoretyk jestem). No i ważne , żeby nie nabierac powietrza w polika tylko w przeponę. Podobno łatwiej idzie to chórzystom, bo oni się uczyli oddychac przeponowo (tu też jestem teoretykiem )
A z tym parciem to tak jak magdap pisze (oczywiście ja tylko teoretyk jestem). No i ważne , żeby nie nabierac powietrza w polika tylko w przeponę. Podobno łatwiej idzie to chórzystom, bo oni się uczyli oddychac przeponowo (tu też jestem teoretykiem )
M
Melanie
Gość
ooo, to jeszcze na szybko lekcje śpiewu się przydadzą
debiutantka
Marcówka 2007
Melanie teraz to juz "po ptokach" .
W ogóle to faceci oddychają przeponą więc nie wiem czemu to natura ich nie przeznaczyła do rodzenia dzieci, problemy z oddychaniem mieliby z głowy .
W ogóle to faceci oddychają przeponą więc nie wiem czemu to natura ich nie przeznaczyła do rodzenia dzieci, problemy z oddychaniem mieliby z głowy .
reklama
M
miloku
Gość
wlasnie wlasnie czemu nie oni???
ja do spiewakow nie naleze ale moze zaczne w wannie sobei pospiewywac
zawsze jakis trening
ja do spiewakow nie naleze ale moze zaczne w wannie sobei pospiewywac
zawsze jakis trening
Podziel się: