Hej dziewczyny. Szczepiłyście się na krztusiec? Jaką szczepionką? Jestem w 34+2 tc. i to już praktycznie ostatni moment. Ginekolog mi zalecił, ale lekarz rodzinny nie do końca był przekonany, dostałam receptę na szczepionkę Boostrix od mojej rodzinnej, ale miałam się jeszcze zastanowić. Wczoraj miałam wizytę u ginekologa i był zdziwiony, że się nie zaszczepiłam i powiedział, żebym jak najszybciej to zrobiła. Moja rodzinna jest niestety na urlopie, więc obdzwaniam inne przychodnie. I znów trafiam na niechęć do szczepień, w jednej przychodni powiedzieli mi, że musiałabym mieć zalecenie na piśmie od ginekologa, inaczej nie zaszczepią, choć i tak by nie nie zaczepili, bo nie jestem ich pacjentką. Tylko znów po tej rozmowie mam wątpliwości, ta lekarka podobnie jak moja rodzinna była raczej niechętna do szczepienia. Powiedziała, że dziecko jest szczepione w 6 tyg. i żebym to wzięła po uwagę, dała mi do zrozumienia, że dla dziecka to może być za dużo. Znalazłam teraz inną przychodnię i Pani powiedziała, że mnie zaszczepi odpłatnie, ale ona ma szczepionkę ADACEL i żebym nie wykupywała tej Boostrix. Tylko ja mam teraz coraz większe wątpliwości.
Czy Wy się szczepiłyście? Jakie był podejście Waszych lekarzy?
Czy Wy się szczepiłyście? Jakie był podejście Waszych lekarzy?