reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ŚWIĘTA i prezenty:(

elva2

Początkująca w BB
Dołączył(a)
24 Wrzesień 2009
Postów
18
Mam takie pytanie: co myślicie na temat rozpieszczania dzieci stosem prezentów na gwiazdkę? U mnie w rodzinie jest taki zwyczaj że na gwiazdkę kupuje się prezenty dla wszystkich dzieci( swoich i nie swoich) w sumie mam do kupienia dla samych dzieci 10 prezentów!!!!już mnie to męczy zarówno finansowo jak i mentalnie bo czy to dobrze że te dzieci dostają każde stos prezentów...? jak przychodzi Mikołaj to niewiedzą czym się mają bawić... moje dziecko nie szanuje zabawek i ciągle ma nowe wymagania... W tym roku powiedziałam sobie dośc i postanowiłam że moje dziecko dostanie dwa prezenty na gwiazdkę i już (od nas i od dziadków) postanowiłam porozmawiac z rodziną na ten temat i spotkałam się z dziwną reakcją bo im nie przeszkadza to że kupują tyle prezentów i byli prawie oburzeni że coś takiego proponuje...oni cieszą się pewnie że ich dzieci tyle dostają i od kazdego...:no: już niewiem co mam robic ale chyba postawie na swoim i prezenty kupie dla swojego dziecka a dla reszty i tak kupuje każdemu na urodziny... to wystarczy. Czy ktoś mi może powiedziec kto ma racje...? dodam że razem spedzamy święta z tą rodziną i że na prezenty potrafię wydac nawet z 600 zl bo tanie są obciachowe... ... dzieci łacznie z moim mają całe pokoje zawalone zabawkami.....:no:
 
Ostatnia edycja:
reklama
jeżeli Twoje dziecko nie szanuje zabawek, bo ma ich za dużo i dostaje ciągle nowe, to uwazam, że masz rację. Skoro tyle ich ma, to nie wiem czy sie cieszy z nowych, skoro jest nimi zasypywane. Jeżeli podjęłaś decyzje, to sie nie uginaj, bo to żadna tradycja, a Ty jako rodzic masz prawo decydowac o swoim dziecku.
 
Ja w tym roku na Mikołaja robię 8 paczek. Spotyka się cała rodzina i jest ktoś przebrany za Mikołaja. To jest przecież raz w roku, dzieci mają uciechę. Moje dzieci też mają cały pokój w zabawkach i co stego. Wcale nie trzeba wydawać 600 zł. na prezenty. Ja na wszystkie paczki wydaję 100 zl. Dzieci jak będą duże będą oglądać zdjęcia i wspominać. Jak ja byłam mała też był robiony Mikołaj i pamiętam to do dzisiaj.
 
annamarianna z tymi konmi to masz racje ja jezdze od 8 roku zycia. Ale wracajac do tematu u nas jest tak ze nasze dzieci na urodziny dzien dziecka mikolajki itp itd dostaja tylko drobiazgi a na swieta szalejemy :) Kupuje sie prezenty tylko dla dzieci no a ja i moj K kupujemy dla siebie ale dajemy je sobie juz w domku. Wszyscy kupuja dzieciom to co chca nawet zabawki a my w tym roku kupujemy to co im potrzebne czyli posciel i jakies pierdoly :)
 
U mnie też rozpusta ale nie tylko na swięta- Swięta jeszcze ok- są raz w roku i niech kto chce to kupuje... Ale u mnie jest problem cały rok, ale to dotyczy córki którą babcie strasznie rozpieszczają, pamiętam wojnę z babcią i nie odzywanie się przez 2 miesiące kiedy zabroniłam jej kupić zimową kurtkę dla wiki- 6 zimową kutkę...
 
to już nie wiem co robic ale chyba postawie na swoim bo myślę że prezenty nie są najważniejsze w święta... a jak moje dziecko czy inne dostaną po dwa czy trzy paczki to im naprawdę się nic nie stanie... to i tak jest dużo. Jak potem odmówic dziecku zabawki jeżeli jest nimi zasypywane przez Mikołaja ciocie i wujków...? Jak nauczyc dziecko szanowania czegokolwiek... co za czasy... a naprawdę dostaje drogie prezenty to niepasuje mi kupić coś taniego. Zobowiązanie tworzy zobowiązanie i po co to... Czuje że w tym roku rodzinka się obrazi na mnie ale trudno każdy ma przecież prawo do wychowywania dziecka po swojemu... Dzięki za odpowiedzi:) Pozdrawiam:rofl2:
 
Ja w tym roku na Mikołaja robię 8 paczek. Spotyka się cała rodzina i jest ktoś przebrany za Mikołaja. To jest przecież raz w roku, dzieci mają uciechę. Moje dzieci też mają cały pokój w zabawkach i co stego. Wcale nie trzeba wydawać 600 zł. na prezenty. Ja na wszystkie paczki wydaję 100 zl. Dzieci jak będą duże będą oglądać zdjęcia i wspominać. Jak ja byłam mała też był robiony Mikołaj i pamiętam to do dzisiaj.

u nas też jest Mikołaj itp... ale 8 paczek za 100 zł to co Ty tam do środka wkładasz ? dzieci u mnie w rodzinie (a raczej ich rodzice)są za bardzo wymagający żeby włożyc do paczki tylko czekoladę... bo zabawek za 10 zł nie widziałam... widziałaś jakie są ceny w sklepach?
 
Ja już teraz zaczynam kupować prezenty. Mam na kartce napisane co komu kupić. Przecież nie trzeba kupować zabawek za 200 zł. Można kupić puzzle, klocki podobne do Lego, pamiętnik dla dziewczynki za 10 zł. Puzzle kosztują 10 - 13 zł. Przed samym Mikołajem wszystko jest droższe. Wszystkie dzieci dostają paczki nie tylko ode mnie. Mikołaj wchodzi z trzema worami paczek. Prezentów urodzinowych sobie nie robimy.
 
reklama
moja mała na swieta bedzie miala 8m.i nie zamierzam żałować na prezenty.to nic ze jeszcze nic nie rozumie ale kiedys obejrzy zdjecia.to sa nasze pierwsze wspólne swieta i musi byc gitez:-)nawet tort zrobie i napisze Pierwsze swieta Olivki:-):tak:mam nadzieje ze znajde jeszcze ubranka takie fajne dla nie niby elfik albo śnieżynka:-D:-D
 
Do góry