Styczniówki 2021

[Lenuszka]

A mieliście jakieś skutki uboczne po szczepieniu?
Bo ja nie, więc idę za ciosem i Młodego szczepię a zaraz ma bilans i chyba jakieś szczepinia na 16-18 miesiąc.

my szczepimy, bo znam przypadek sepsy meningokowej

 

[Lenuszka]

nie, ale szczepionka mmr jest zupełnie inna niż te 5w1, moim zdaniem silniejsza, skoro dziecko może do 10 dni po niej gorączkować.
Bije się cały czas z myślami, nie przekonuje mnie póki co nic, aby go zaszczepić, a porozmawiać nie ma z kim, bo lekarze uważają, że to moja decyzja i nie mogą mi zagwarantować, że wszystko będzie okej.

no niestety nikt nie podejmie za Ciebie decyzji, bo nikt nie weźmie za to odpowiedzialności. Ja też nie spalam po nocach, ale znalazlam więcej plusów niż minusów. Balam się strasznie.

 

[Teredka]

nie, ale szczepionka mmr jest zupełnie inna niż te 5w1, moim zdaniem silniejsza, skoro dziecko może do 10 dni po niej gorączkować.
Bije się cały czas z myślami, nie przekonuje mnie póki co nic, aby go zaszczepić, a porozmawiać nie ma z kim, bo lekarze uważają, że to moja decyzja i nie mogą mi zagwarantować, że wszystko będzie okej.

hej, ja szczepiłam. W 7 dniu po szczepieniu dostała temp ok 38, tak przez dwie noce, w dzien nic. W 9 dniu wyszła wysypka. Nic się z tym nie robi to naturalny odczyn poszczepienny. Po dwóch dniach nie było śladu. Moja starsza dwójką nie miała żadnych objawów povtej szczepionce.

 

[ZawszeWięcej]

A mieliście jakieś skutki uboczne po szczepieniu?
Bo ja nie, więc idę za ciosem i Młodego szczepię a zaraz ma bilans i chyba jakieś szczepinia na 16-18 miesiąc.

Szczepiłam córkę tą szczepionka. Mieliśmy jazdę 3 tygodnie w domu nie do opanowania. Córka była nerwowa, płaczliwa, przestała mówić, tylko krzyk. Dodatkowo ciągnęła za sobą nogę i nie chciała chodzić. Noce to była masakra. Oczywiście miała temperaturę podchodzącą do 38,5. To co przeżyłam z mężem jest nie do opisania i pierwszy raz w życiu byłam skłonna uwierzyć że szczepionka moze spowodować autyzm. Mam drugie dziecko i wiem że na pewno nie zaszczepie mmr zgodnie z kalendarzem. Odrocze min. Pół roku.

 

[Ann91]

Cześć dziewczyny! Chwile się nie odzywałam do Was ale jakoś tak w tej ciąży mniej bywam na forum. Tutaj na styczniowkach był klimat a teraz zupełnie nie czuje jedności z dziewczynami i nie zaglądam bo po co się denerwować
Melduje ze u nas 32 tc młody ma 1700 wagi i kopie bardzo dużo tak ze matka spać nie może.
Mam nadzieje ze jeszcze z miesiąc i będzie z nami bo już jestem taka wyobijana ze mam dość.
A tu my

 

[Lenuszka]

Cześć dziewczyny! Chwile się nie odzywałam do Was ale jakoś tak w tej ciąży mniej bywam na forum. Tutaj na styczniowkach był klimat a teraz zupełnie nie czuje jedności z dziewczynami i nie zaglądam bo po co się denerwować
Melduje ze u nas 32 tc młody ma 1700 wagi i kopie bardzo dużo tak ze matka spać nie może.
Mam nadzieje ze jeszcze z miesiąc i będzie z nami bo już jestem taka wyobijana ze mam dość.
A tu my

gratki!

 

[ZawszeWięcej]

Cześć dziewczyny! Chwile się nie odzywałam do Was ale jakoś tak w tej ciąży mniej bywam na forum. Tutaj na styczniowkach był klimat a teraz zupełnie nie czuje jedności z dziewczynami i nie zaglądam bo po co się denerwować
Melduje ze u nas 32 tc młody ma 1700 wagi i kopie bardzo dużo tak ze matka spać nie może.
Mam nadzieje ze jeszcze z miesiąc i będzie z nami bo już jestem taka wyobijana ze mam dość.
A tu my

Gratulacje! Ja urodziłam w grudniu 2020 i potem w grudniu 2021. Także równy rok między dzieciakami.

 

[Lenuszka]

Gratulacje! Ja urodziłam w grudniu 2020 i potem w grudniu 2021. Także równy rok między dzieciakami.

fajnie taka mała różnica wieku?

 

[ZawszeWięcej]

fajnie taka mała różnica wieku?

Na pewno fajna pod tym względem że za jednym razem odchowa się dwójkę i koniec z pieluchami. Synek jest młodszy i mało wymagający. Córka bardziej. Ja sama to ogarniam bo mąż dużo pracuje i nie mogę narzekać. Myślałam że będzie dużo ciężej.

 

[Lenuszka]

Na pewno fajna pod tym względem że za jednym razem odchowa się dwójkę i koniec z pieluchami. Synek jest młodszy i mało wymagający. Córka bardziej. Ja sama to ogarniam bo mąż dużo pracuje i nie mogę narzekać. Myślałam że będzie dużo ciężej.

super!