reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniówki 2021

reklama
U nas od tygodnia mała zaczęła mało przybierać. Przez tydzień zrobiła tylko 70 g. Waga urodzeniowa 3270, teraz w 6 tygodniu i 5 dniu waży 4500 g. Pediatra mówiła że waga ładna i dzieci przybierają skokowo ale nie podoba mi się ten mały tygodniowy przyrost. Karmię tylko piersią ale zastanawiam się czy nie dawać raz dziennie mm. Mamy czekać do następnego tygodnia i znów zważyć ją i wtedy zobaczymy co dalej. Nie wiem czy powodem małych przyrostów nie jest ulewanie. Niby nie zawsze uleje ale może to ma wpływ.
 
U nas od tygodnia mała zaczęła mało przybierać. Przez tydzień zrobiła tylko 70 g. Waga urodzeniowa 3270, teraz w 6 tygodniu i 5 dniu waży 4500 g. Pediatra mówiła że waga ładna i dzieci przybierają skokowo ale nie podoba mi się ten mały tygodniowy przyrost. Karmię tylko piersią ale zastanawiam się czy nie dawać raz dziennie mm. Mamy czekać do następnego tygodnia i znów zważyć ją i wtedy zobaczymy co dalej. Nie wiem czy powodem małych przyrostów nie jest ulewanie. Niby nie zawsze uleje ale może to ma wpływ.
Oj miałam podobnie z synem. Też jakoś w 6tygodniu bardzo mało zaczął przybierać, A jadł więcej (jadł z butelki odciagniety wcześniej pokarm). Okazało się, że u nas to było spowodowane słabym pokarmem, bo akurat wtedy rozwinęła mi się silna zoltaczka i miałam bardzo restrykcyjna diete. Więc z tymi dietami przy karmieniu trzeba uważać..
 
Oj miałam podobnie z synem. Też jakoś w 6tygodniu bardzo mało zaczął przybierać, A jadł więcej (jadł z butelki odciagniety wcześniej pokarm). Okazało się, że u nas to było spowodowane słabym pokarmem, bo akurat wtedy rozwinęła mi się silna zoltaczka i miałam bardzo restrykcyjna diete. Więc z tymi dietami przy karmieniu trzeba uważać..
Nic nie zmieniłam w diecie... ale dało mi to do myślenia. Może mam słabszy pokarm mimo że jest go dużo. Poobserwuję ją jeszcze tydzień, zasięgnę opinii pediatry i położnej i zobaczymy. Teraz jesteśmy po szczepieniu i jeszcze dodatkowo jest osłabiona. Mam nadzieję, że odbije w wagą.
 
Nic nie zmieniłam w diecie... ale dało mi to do myślenia. Może mam słabszy pokarm mimo że jest go dużo. Poobserwuję ją jeszcze tydzień, zasięgnę opinii pediatry i położnej i zobaczymy. Teraz jesteśmy po szczepieniu i jeszcze dodatkowo jest osłabiona. Mam nadzieję, że odbije w wagą.
Podobno nie ma czegoś takiego jak słabo wartościowy pokarm 🤔
 
Podobno nie ma czegoś takiego jak słabo wartościowy pokarm 🤔
Ja tylko mówię z własnego doświadczenia jak było. Syn był wtedy pod obserwacją poradni patologii noworodka i mieliśmy kontrole co chwile. Tam doświadczona pediatra powiedziała, że być może własnie pokarm jest za słaby i wskazała jeść więcej indyka. potem problem przeszedł. A dodam jeszcze, że jak nie jadłam zupełnie 2 doby to mleko miałam w tamtym czasie niebiesko-zielone i bardzo rzadkie. Potem wróciło do normy. U mnie tak było, nie znaczy, że u którejkolwiek z was może być podobnie..
 
Ja tylko mówię z własnego doświadczenia jak było. Syn był wtedy pod obserwacją poradni patologii noworodka i mieliśmy kontrole co chwile. Tam doświadczona pediatra powiedziała, że być może własnie pokarm jest za słaby i wskazała jeść więcej indyka. potem problem przeszedł. A dodam jeszcze, że jak nie jadłam zupełnie 2 doby to mleko miałam w tamtym czasie niebiesko-zielone i bardzo rzadkie. Potem wróciło do normy. U mnie tak było, nie znaczy, że u którejkolwiek z was może być podobnie..
No właśnie dlatego napisałam, że podobno, bo sama szukałam przyczyny w tym, że mały tak spadł z wagi i wtedy któraś położna powiedziała, że kobieta ma zawsze wartościowy pokarm dla dziecka. Opinie na temat kp są tak skrajne, że sama już nie wiem 😒
 
reklama
Do góry